Na facebookowych grupach pojawiły się zdjęcia rozebranego mężczyzny goniącego dziki, które wcześniej porwały jego rzeczy. Autorzy i komentujący posty sugerują, że zdjęcia zostały zrobione na plaży pod Wrocławiem. Sprawdziliśmy.
Zdjęcia mężczyzny goniącego dziki stają się hitem sieci. Uspokajamy jednak. Wbrew niektórym informacjom, do zdarzenie nie doszło wcale w okolicach Wrocławia, a pod Berlinem - nad brzegiem jeziora Teufelse. Wataha dzików ukradła tam plażującemu nago mężczyźnie torbę z rzeczami. Mężczyzna w stroju Adama ruszył więc w pogoń za zwierzętami, budząc przy tym ubaw pozostałych plażowiczów. Skąd tak desperacka pogoń? Jak się później okazało, w skradzionej przez zwierzęta torbie był laptop.