Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GOPR Karkonosze: Etatowe wzmocnienie ratowników górskich

Rafał Święcki
Polskapress
GOPR Karkonosze. Rządowe pieniądze na zatrudnienie dwóch dodatkowych ratowników zawodowych mają trafić do Grupy Karkonoskiej GOPR. Grupa, której zawodowy skład obecnie liczy 14,5 etatu, boryka się z problemami kadrowymi. Brakuje zawodowych ratowników do obsadzenia służb, które dyżurują przez całą dobę.

Sławomir Czubak, naczelnik karkonoskiej grupy GOPR wnioskował o przyznanie pieniędzy na 4 dodatkowe etaty.

- Turystów w Karkonoszach jest coraz więcej, rośnie liczba zdarzeń. Ten rok zamkniemy liczbą ponad 400 wypadków i interwencji. Wyjeżdżaliśmy na akcje, najczęściej spośród wszystkich siedmiu grup GOPR w Polsce – mówi Sławomir Czubak.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przyznało pieniądze na zatrudnienie tylko 8 dodatkowych ratowników w całej Polsce.

GOPR Karkonosze: Dodatkowe etaty

W grupie karkonoskiej już postanowiono, jak zostaną wykorzystane dwa nowe etaty. Przeorganizowana zostanie służba nocna w stacji centralnej w Jeleniej Górze. Dodatkowy, drugi ratownik będzie mógł od razu po zgłoszeniu wsiąść w samochód i zabrać po drodze ratowników, którzy pozostają w gotowości. To znacznie przyspieszy działania GOPR.
Naczelnik Czubak deklaruje, że będzie się nadal starał o dodatkowe dwa etaty. Podobnie jak o podwyżkę wynagrodzenia dla zawodowych ratowników.
W tej służbie nadal zarabia się marnie, w porównaniu do innych służb ratunkowych, a wymogi szkoleniowe i odpowiedzialność jest podobna.
Część ratowników górskich dostaje jedynie najniższą pensję krajową. Zawodowi ratownicy pracują też bez wynagrodzenia za dodatkowe godziny. Gdy po zakończonym dyżurze, wykonywanym w ramach etatu, jest wezwanie na akcję, wychodzą w góry jako ochotnicy.

Wprawdzie w styczniu ubiegłego roku MSW przyznało ratownikom podwyżki, ale były one zbyt niskie, by zatrzymać odpływ najbardziej doświadczonych i wyszkolonych ludzi do innych służb. GOPR wnioskował o 700 tys. złotych, a ministerstwo przyznało przyznało ostatecznie 338 tysięcy złotych, ale nie tylko dla 102 ratowników GOPR. Resort zdecydował, że tymi pieniędzmi trzeba podzielić się z także Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, które ma w swych szeregach 34 zawodowych ratowników.

W GOPR lepiej zarabiający dostali wówczas dodatkowo po 100 zł brutto, a najmniej zarabiającym dołożono po ok. 500 zł brutto, by otrzymywali choć najniższą krajową pensję.
Była to pierwsza podwyżka wśród zawodowych górskich służb ratunkowych od pięciu lat.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto