Kilka godzin trwała akcja poszukiwawcza turysty z Głogowa, który według rodziny, zgubił się w Górach Izerskich. Rodzina nie miała z nim kontaktu przez dwa dni i w końcu postanowiła powiadomić odpowiednie służby. 15 ratowników z karkonoskiej grupy GOPR i kilku ich kolegów z Czech od rana do wczesnych godzin popołudniowych przeczesywali w strugach deszczu Izery. Tymczasem, rzekomo zaginiony turysta, po prostu wrócił do domu.
Takich akcji, które pochłaniają czas i angażują ratowników, którzy w tym czasie mogą być przydatni gdzie indziej i naprawdę jest sporo. Ratownicy podkreślają, że niefrasobliwość jednych naraża bezpieczeństwo innych. Nie ma co prawda obowiązku mówienia nikomu, że wychodzi się w góry, ale warto to robić, żeby unikać podobnych sytuacji.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?