- Wreszcie będzie sprawiedliwie - cieszy się Karolina Zając, lokatorka domu przy ul. Moniuszki. Pani Karolina nigdy nie chodziła na zajęcia ani występy do ODK i denerwowało ją, że musi płacić na dom kultury. Choć kwota nie była duża - cztery grosze od metra kwadratowego mieszkania - to podobne zdanie miało coraz więcej lokatorów.
- Z zajęć w ODK korzystają wszyscy mieszkańcy Zabobrza, nie tylko lokatorzy naszej spółdzielni - tłumaczy Marian Leńko, prezes JSM. - Dobrze, że nareszcie uregulowano sprawę opłat za oświetlenie, ogrzanie i odśnieżenie budynku - dodaje. Rocznie dawało to kwotę około 200 tys. zł. Spółdzielnia będzie mogła teraz wydać ją na inne cele, np. docieplenie kolejnych budynków.
Samorząd od dawna finansuje naukę tańca, warsztaty teatralne, plastyczne, naukę języków i inne zajęcia, które oferuje ODK. Dwupiętrowy budynek domu kultury ma ponad 20 lat. Jest ciasny i mało funkcjonalny, ale to jedyne miejsce na Zabobrzu, gdzie można obejrzeć występ kabaretu czy posłuchać muzyki. Spotykają się tu młodzi i starsi mieszkańcy. - Chodzę co tydzień na brydża - chwali się Karol Wójcik, emeryt z Zabobrza.
- Mieliśmy też mikołajki, a teraz przygotowujemy się do spotkania wigilijnego dla seniorów, które odbędzie się 20 grudnia - planuje Sylwia Motyl-Cienkowska, dyrektorka ODK.
Budynek jest w połowie własnością JSM. Parter należy do sklepikarzy, piętro zajmują pracownie, mała salka widowiskowa i inne pomieszczenia. JSM zawarła porozumienie z miastem na dzierżawę budynku ODK od 1 stycznia 2011 roku.
- Spółdzielnia nie chce zarabiać na jeleniogórskiej kulturze, ale dłużej już nie mogliśmy utrzymywać ośrodka - mówi prezes Marian Leńko. Dzierżawa potrwałaby dwa lub trzy lata. W tym czasie miasto zamierza wybudować na Zabobrzu nowy dom kultury. Prawdopodobnie będzie usytuowany na Zabobrzu III.
Jelenia Góra ma gotowe plany nowego centrum kulturalno-rozrywkowego na Zabobrzu przy ul. Wiłkomirskiego. Znajdowałby się w nim dom kultury oraz biblioteka z czytelnią multimedialną, hala widowiskowo-sportowa, ścianka wspinaczkowa, kręgielnia, studio fitness, sale konferencyjne i punkty usługowo-handlowe. Miałaby to być wspólna inwestycja samorządu i prywatnego biznesu. Miasto daje plac, koncepcję, projekt oraz pomoc w załatwianiu formalności. Na centrum na Zabobrzu trzeba byłoby wyłożyć ok. 80 mln zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
