Młodzieniec wziął auto ojca i przyjechał do Jeleniej Góry, by odwieźć koleżankę do szkoły. Samochód zauważyli strażnicy na monitoringu. Najpierw auto wjechało na plac Ratuszowy. Następnie 16-latek skierował się na ulicę Konopnicką, 1 Maja i Klonowica. Tam zatrzymali go strażnicy miejscy. Młody kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów ani swoich, ani samochodu. Tłumaczył, że zabrał ojcu samochód i bez jego wiedzy przyjechał do Jeleniej Góry. Razem z nim podróżowała także 14-letnia jeleniogórzanka, która w ten sposób chciała dostać się do szkoły.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?