Jelenia Góra. Co robią strażnicy miejscy poza zakładaniem blokad? Przeczytajcie

Jelenia Góra. W minionym tygodniu strażnicy miejscy wzywani byli do:
1/ zostali poproszeni o pomoc… we włamaniu się do mieszkania, którego właścicielka postawiła obiad na kuchence gazowej i zatrzasnęła klucze od swego mieszkania wewnątrz. Patrol SM asekuracyjnie wezwał straż pożarną, ale jednocześnie odszukał córkę właścicielki mieszkania, mającą drugi komplet kluczy i udało się uniknąć zniszczeń.
2/ odbyli rozmowę z rodzicami nastolatki, która – wraz z kolegami – bawiła się w rzucanie z wysokiego piętra balonów wypełnionych wodą. Interwencja poskutkowała
3/ interweniowali wobec działkowiczów, którzy zaczęli intensywnie porządkować swoje ogrody wypalając śmieci i resztki suchej roślinności. Starali się im uzmysłowić ,że przyczyniają się do powstawania smogu w Jeleniej Górze.
4/ ustalili i zidentyfikowali złodzieja sklepowego, który – korzystając z tego, że sprzedawcy w niektórych sklepach są przez moment zajęci innymi klientami, kradł w kilku punktach handlowych, co mu w ręce wpadło i przekazali policji nagrania z monitoringu z danymi osobowymi sprawcy
5/ w ośmiu przypadkach udzielali pomocy ze względu na zasłabnięcia przechodniów, w jednym – w przypadku mężczyzny, który doszedł do swego samochodu i też „zasłabł” ze względu na zawartość alkoholu we krwi. Nie na tyle jednak, żeby jego stan zagrażał życiu, czy zdrowiu.