Jelenia Góra. Dzikie wysypiska nadal straszą.

Ustawa dotycząca zarządzania odpadami komunalnymi obowiązuje od kilku dni. Potrzeba jednak czasu, aby nowe przepisy przyczyniły się do zmniejszenia ilości śmieci zalegających na nielegalnych wysypiskach. Skalę tego zjawiska szczególnie daje się zauważyć podczas letnich spacerów.

– Mieszkam tu od urodzenia i jeszcze nigdy nie spotkałem się z przypadkiem, aby ktoś wyrzucał śmieci w naszym lesie, a teraz to jakaś plaga

– denerwuje się Janusz Kupiec oburzony widokiem, jaki ujrzał nieopodal swojego domu w Maciejowej.

Pieluchy, opakowania po artykułach spożywczych, butelki, puszki oraz inne nieczystości z typowego gospodarstwa domowego. Dwa wysypiska. Mniejsze na skraju zagajnika i kolejne 50 metrów dalej. Oba pojawiły się w tym samym czasie. Niestety, okazało się, że nie są one jedynymi w tej okolicy. Krótka wędrówka w głąb lasu ujawnia górę odpadów roślin doniczkowych a nawet złom. Dzikie wysypiska nie tylko źle wyglądają i wydzielają nieprzyjemny zapach. Są to także miejsca lęgowe oraz skupiska licznych insektów. Ponadto namnażające się w nich bakterie i drobnoustroje, w kontakcie z lokalnymi źródłami wody, mogą skazić znacznie większy obszar, niż ten na którym się znajdują.

Jelenia Góra nie dysponuje systemem, który umożliwiałby łatwe i szybkie zgłaszanie nielegalnych wysypisk odpowiednim organom np. poprzez stronę internetową.
Jak dowiedzieliśmy się od Justyny Kaczor z Referatu Ochrony Środowiska i Rolnictwa, nie jest też planowane wdrożenie tego typu rozwiązań.
Obecnie o takich miejscach należy informować Straż Miejską.
– Wprawdzie procedura jest mozolna, to jednak zdarza się ustalić winowajców na podstawie wyrzuconych przez nich śmieci. Często jednak to zdanie jest dużo łatwiejsze. Wszystko dzięki zgłoszeniom płynącym od mieszkańców.
Nierzadko dostarczają oni nam numery rejestracyjne pojazdów czy zdjęcia przyłapanych na gorącym uczynku sprawców tych wykroczeń.
W efekcie takie osoby mają obowiązek uprzątnięcia nielegalnego wysypiska oraz nakładana jest na nich grzywna. O jej wysokości w wielu przypadkach decyduje sąd, który bierze pod uwagę między innymi wcześniejsze zachowanie oraz stan materialny – wyjaśnia Jerzy Górniak, komendant jeleniogórskiej Straży Miejskiej.
Jednak świadomość i kultura naszego społeczeństwa wyraźnie się zmienia. – Widać to szczególnie na przykładzie miejsc budowy domków jednorodzinnych. W przeszłości gruz oraz inne odpady budowlane, najczęściej wywożone i rozsypywane były po okolicznych rowach i polnych drogach. Teraz w większości przypadków wykorzystuje się w tym celu kontenery, które opróżniane są przez specjalistyczne firmy – dodaje komendant.

Pamiętajmy, że Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych zlokalizowane na ulicy Wolności 161 (baza MPGK) oraz Krakowskiej 41 (SIMEKO), przez cały rok przyjmują odpady wielkogabarytowe, budowlane, rozbiórkowe, elektroniczne oraz inne nie nadające się do składowania w tzw. gniazdach selektywnej zbiórki odpadów.

Przypadki nielegalnego wywożenia i wysypywania śmieci należy zgłaszać do Komendy Straży Miejskiej pod numerem telefonu: (75) 75-251-62.
Dawid Sosnowski