73-letnia jeleniogórzanka rozpoczęła protest w sklepie przy ul. Wincentego Pola w Jeleniej Górze. Emerytowana nauczycielka Anna Matejuk w imieniu swej córki, próbuje wyegzekwować ponad 8 tysięcy złotych, za towar, który po zamówieniu, został zwrócony do sklepu z armaturą łazienkową.
- Moja córka zamówiła 7 kabin prysznicowych. Okazało się, że po dwóch i pół miesiąca oczekiwania, dowieziono jej zupełnie inne kabiny, niż zamawiała. Zwróciliśmy je w sklepie. Właściciel zobowiązał się do oddania nam pieniędzy w ciągu 21 dni – opowiada emerytka.
Jelenia Góra: Emerytka okupuje sklep
Jej zdaniem właściciel zwodzi ją od ponad miesiąca. Dlatego dziś przyszła do sklepu z transparentem, na którym informuje o swych żądaniach. Zabrała też śpiwór, wodę, żywność, a nawet taboret. Przygotowała się na długą okupację sklepu, do czasu gdy właściciel nie rozliczy się z pieniędzy.
Przed zamknięciem sklepu, kobietę usunęła z niego policja. Wezwał ją przedstawiciel innej firmy mieszczącej się w tym samym budynku.
Właściciela sklepu z armaturą nie było na miejscu. Udało się nam do niego dodzwonić, ale nie chciał rozmawiać na temat tej sprawy. Anna Matejuk deklaruje, że będzie przychodziła do sklepu codziennie, aż do chwili odzyskania pieniędzy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?