Jelenia Góra: Kupcy chcą odzyskać pieniądze od miasta (ZDJĘCIA)

Kupcy powołują się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, którzy orzekł, że niezbędną przesłanką do uznania obiektu za budowlę jest jego trwałe związanie z gruntem. Skoro zaś związania tego w przypadku przenośnego pawilonu handlowego nie ma, to nie może on być uznany za budowlę, a w konsekwencji za przedmiot podatku od nieruchomości.
Stowarzyszenie Kupców Zabobrze 2010, reprezentowane przez Bogusława Kempińskiego w imieniu kupców złożyło w urzędzie miejskim wezwanie do zapłaty.
- Okres zwrotu powinien obejmować co najmniej ostatnie 10 lat. Według moich wyliczeń gmina powinna w sumie zwrócić ludziom ponad 200 tys zł – mówi Kempiński.
Urszula Machowska, która jest właścicielką pięciu pawilonów, rocznie płaci ok. 250 zł podatku od nieruchomości. To dwa procent zadeklarowanej wartości obiektów.

- Dotąd nie wiedziałam, że nie muszę płacić tego podatku. Kazali to płaciłam. Teraz w sumie powinni mi zwrócić ponad 2 tys zł – mówi pani Urszula.
Rocznie do budżetu miasta z tytułu podatku za pawilony wpływa ok 15 tys zł. Urzędnicy tłumaczą, że jeśli płatnik nie zgada się z opłatą, powinien złożyć korektę deklaracji podatkowej.

W polskich przepisach definicja budowli jest niejednoznaczna. Inaczej określa ją prawo budowlane, a inaczej przepisy podatkowe. By rozwiązać ten problem
wiceprezydent Jeleniej Góry Jerzy Lenard, proponuje rozwiązania sprawdzone w innych miastach Polski.
- Zrezygnowano tam z pobierania podatku na targowiskach i zastąpiono go opłatą targową. Odpowiednio obniżoną, tak by była zbliżona wysokością do podatku – tłumaczy wiceprezydent.