Jelenia Góra ma budżet na 2017 rok. Na co samorząd wyda pieniądze?

Jelenia Góra ma budżet na 2017 rok. Będzie łącznik ulicy Krakowskiej do Alei Solidarności, ruszy budowa obwodnicy Maciejowej, powstanie drugi do co wielkości w Polsce pumptrack, rozpocznie się remont Teatru im. Cypriana K. Norwida oraz zameczku na Zabobrzu - na te i inne inwestycje miasto wyda w 2017 roku blisko 100 mln zł.
Dochody wynosić mają 400 mln złotych. Wydatki ok. 430 mln zł. Prawie 26 mln złotych deficytu pokryją obligacje.

To budżet skrojony na miarę możliwości, które pozwolą realizować przyszłoroczne inwestycje,

- mówi Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.
-

To jest budżet łatania dziur, a nie rozwoju, który mógłby wyprowadzić Jelenią Górę z marazmu

– twierdził na sesji budżetowej radny PiS Rafał Piotr Szymański.
Klub PO bez prawa do nazwy
Za przyjęciem budżetu było 12 (kluby Razem Zmieniamy Jelenią Górę, SLD, „Niezależni” oraz niezrzeszony Piotr Iwaniec). Przeciw głosowało 9 radnych ( klub PiS oraz Piotr Miedziński, Leszek Wrotniewski i Alicja Szklarska - do niedawna radni klubu Platformy Obywatelskiej. Decyzją posłanki Zofii Czernow, która była komisarzem PO na Jelenią Górę, klub radnych PO w radzie miejskiej Jeleniej Góry został pozbawiony prawa używania loga PO oraz nazwy partii. Piotr Miedziński zapowiada, że będą sprawdzać, czy decyzja Zofii Czernow była zgodna ze statutem partii)
Rok inwestycji
- 2017 rok będzie momentem rozpoczęcia wielu zadań dofinansowanych przez Unię Europejską – mówi prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła.
Najważniejsze zadania zapisane w nowym budżecie:
- rozpoczęcie budowy obwodnicy Maciejowej
- remonty ulic: Kolberga, Drzymały, Świętojańska, Flisaków, Kadetów, Kazimierskiego, Elewów, Kasprowicza.
- Rozpoczęcie drugiego etapu przebudowy ulicy Łomnickiej.
- wykonanie termomodernizacji kilku obiektów oświatowych,
- remont gmachu Teatru im. Cypriana K. Norwida
remont „zameczku” na Zabobrzu
- wymianę mostu nad Wrzosówką przy ul. Cervi w Cieplicach,
- budowę łącznika pomiędzy ulicą Krakowską a Aleją Solidarności.
- przekształcenie ulicy Nadbrzeżnej w drogę rowerową
- powstanie ścieżki rowerowej od ulicy Ogińskiego do Powstańców Ślaskich,
- budowa bulwaru spacerowego na nadbrzeżach ulicy Kamiennej przy Muzeum Przyrodniczym
- budowa tzw. „wózkostrady” w ciągu ulic: Konopnickiej i 1 Maja.
- budowa „pumptracka”, który ma być drugim co do wielkości w Polsce (koszt inwestycji 1,2 mln zł).
- budowa ronda na skrzyżowaniu Trasy Czeskiej – Lubańskiej – Goduszyńskiej.
Inwestycje mają być dofinansowane z Unii Europejskiej. Miasto na ich sfinansowanie wyda obligacje w wysokości 110 milionów zł. -

Te kwoty są wielkie, ale bezpośrednio po wykonaniu projektu oddajemy 80 proc., a do spłaty zostanie ok. 20 proc

- mówił prezydent Marcin Zawiła, zaznaczając, że nie wszystkie projekty dostaną dofinansowanie.
Jak z filmu
- Ten budżet nie załatwia żadnego z ważnych problemów tego miasta: tematu oświaty, zanieczyszczenia powietrza, problemów demograficznych, nie porusza też problemów spółek komunalnych – dodawał przewodniczący rady Leszek Wrotniewski. -

Cytując tytuł filmu, ten budżet miał być jak „Przyczajony tygrys, ukryty smok”. Niestety tygrys co najwyżej się napiął i puścił baka.

.
- Uważam, że dobrze się stało, że maksymalnie jak jest to możliwe, wykorzystujemy środki, które potencjalnie mamy do wykorzystania – ocenił Konrad Sikora, przewodniczący klubu radnych Niezależnych.

.