36-latek napadł na nastolatka, który razem ze znajomymi odpoczywał nad rzeką. Uderzył 12-latka w twarz i później ukradł mu telefon komórkowy. Jeden z kolegów zawiadomił szybko swojego tatę, który był w pobliżu, a ten policję. Sam, postanowił odszukać bandytę na podstawie rysopisu, jaki podali chłopcy. Udało mu się odnaleźć mężczyznę i przytrzymać do momentu przyjazdu patrolu policji.
36-latek jest teraz w policyjnym areszcie. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?