Jelenia Góra. Niezwykła kaplica powstaje w kościele na osiedlu Czarne. Pojedźcie zobaczyć

Jelenia Góra. Niezwykła kaplica powstaje w kościele na osiedlu Czarne
Andrzej Boj Wojtowicz , znany malarz, twórca portretów i obrazów o treści sakralnej, tworzy w kościele na osiedlu Czarne w Jeleniej Górze niezwykłą kaplicę. Jej odsłonięcie zaplanowano na 3 kwietnia. Podczas uroczystej sumy o godz. 15 zostanie odsłonięta i poświęcona Kaplica Miłosierdzia wraz z obrazem Jezusa Miłosiernego.
Obraz wierni będą mogli obejrzeć wcześniej. Zostanie umieszczony w prezbiterium podczas Wielkanocy. Tematyka fresków w kaplicy jest utrzymana w tajemnicy. Jej centralnym punktem będzie Jezus Miłosierny. -

Kaplica będzie zarazem naszym baptysterium, czyli miejscem udzielania chrztu

– mówi ks. dr Mateusz Majewski, proboszcz parafii pw. św. Judy Tadeusza na osiedlu Czarne.
Kontynuuje dzieło
Powierzenie zadania stworzenia kaplicy Andrzejowi Boj Wojtowiczowi nie powinno dziwić. Artysta jest już autorem wielkiego obrazu (11 x 10 ) nad prezbiterium, który przedstawia m.in. proroków ze Starego Testamentu, apostołów, świętych i błogosławionych. Wśród nich jest postać patrona świątyni wyróżniona czerwona szatą z veraikonem. Artysta namalował także dla świątyni na Czarnem cykl obrazów Drogi Krzyżowej. - To jest naturalna ciągłość – mówi Andrzej Boj Wojtowicz o swojej pracy. Przyznaje, że niewielu artystów ma możliwość opracowania koncepcji i wypełnienia swoimi pracami wnętrza jednej świątyni.
Koncepcję programu ikonograficznego kościoła przygotował jeszcze z ks. Jerzym Gniadczykiem, zmarłym w ubiegłym roku proboszczem parafii na osiedlu Czarne. Program obejmuje nie tylko Kaplicę Miłosierdzia ale także całą część tylnią świątyni. Jeszcze w tym roku ma powstać obraz przedstawiający Jezusa ze św. Piotrem. W latach następnych, po obu stronach dużego okna, które zostanie ozdobione witrażem zawisną przedstawiające Mojżesza i Eliasza (Przemienienie na górze Tabor). W dole pojawią się obrazy ze scenami z Via Lucis (Droga Światła).
Wnętrze kościoła najważniejsze
Już teraz można zachwycać się jednorodnością wnętrza kościoła na osiedlu Czarne. Ks. Mateusz Majewski przyznaje, że to rzadkość w polskich świątyniach. -

To co jest wewnątrz kościoła jest najważniejsze

- podkreśla ks. proboszcz. Zanim wybuduje się kościół powinno się pomyśleć o tym, jaki ma być jego wystrój – tłumaczy. Niestety, ta zasada nie jest na razie zbyt często przestrzegana – dodaje. A powinno się pamiętać, że wnętrze ma służyć liturgii, prowadzić do spotkania z Bogiem, nie rozpraszać, pozwalać na skupienie się. W kościele nie powinno być rzeczy przypadkowych – wyjaśnia ks. Mateusz Majewski, doktor teologii z zakresu liturgiki. Świątynia pw. św. Judy Tadeusza Apostoła może wzorem współczesnej sztuki sakralnej.
Niezwykła kaplica
Kaplica Miłosierdzia, którą po raz pierwszy obejrzymy 3 kwietnia, w swej prostocie i jasnym przekazie przemówi z pewnością do wiernych i pozostanie w ich pamięci. Przypomina surowe wnętrza znane z filmów o pierwszych chrześcijanach.

Połączona z wielkim malowidłem w prezbiterium oraz Drogą Krzyżową sprawi, że kościół będzie wyjątkowym świadectwem wiary parafian oraz kunsztu artysty.

Temperowe malarstwo na deskach, farbami wykonanymi przez samego artystę, freski w kaplicy wkomponowane w nowoczesną architekturę są niewątpliwie łącznikiem pomiędzy bardzo odległymi czasami mistrzów średniowiecza czy nawet starożytności (już wtedy malarstwo temperowe było znane) a teraźniejszością.
Ks. Mateusz Majewski podkreśla, że data odsłonięcia Kaplicy Miłosierdzia nie jest przypadkowa. Rok 2016 został ogłoszony przez papieża Franciszka Rokiem Miłosierdzia. W tym czasie przypada także 1050 rocznica chrztu Polski. - Te dwie ważne daty pragniemy upamiętnić fundując Kaplicę Miłosierdzia – mówi ks. Majewski. Jest pewien, że w przyszłości, po ukończeniu całego projektu, świątynia na osiedlu Czarne będzie wyjątkowa i wpisze się na stałe w sztukę sakralną w Polsce.
Andrzej Boj Wojtowicz (ur. 1959), absolwent PWSSP we Wrocławiu, brał udział w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych. Działalność artysty wpisuje się w wielką tradycję malarstwa zachodnioeuropejskiego. Tworzy sztukę przesyconą symboliką, która swymi korzeniami sięga przede wszystkim toposów biblijnych. W nich to malarz szuka odpowiedzi na podstawowe pytania egzystencjalne.