Po jego otwarciu przez na ruchliwej Alei Wojska Polskiego zrobiło się niebezpiecznie. Wiele osób przechodzi przez jezdnię w rejonie przystanków autobusowych, przy dawnej siedzibie pogotowia ratunkowego, a tam przejścia dla pieszych nie ma.
Jelenia Góra: Nowe przejście dla pieszych na Alei Wojska Polskiego
- Rozważaliśmy dwa warianty wyznaczenia nowego przejścia. Pierwszy, tańszy miał polegać na obniżeniu krawężników i wymalowaniu pasów. Drugi, droższy zakłada przeniesienie zatoczki dla autobusów jadących w kierunku dworca PKP. – mówi Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.
- Miałaby ona powstać, kosztem pasa zieleni przy dawnej siedzibie pogotowia, vis a vis niewielkiego parku na Wojska Polskiego – dodaje.
Władze miasta zdecydowały się na droższy wariant. Przebudowa ma kosztować ponad 50 tysięcy złotych.
- Chcemy, żeby zatoczka była nieco większa, by mogły się tam zatrzymywać także autobusy wycieczkowe – mówi prezydent Marcin Zawiła.
Miasto ma ogłosić przetarg na wykonawcę. Budowa ma potrwać najwyżej tydzień.
Przebudowę alei i wyznaczenie nowego przejścia przedyskutowano już z policją. Jej opinia jest pozytywna.
Podinspektor Maciej Dyjach, naczelnik wydziału ruchu drogowego w jeleniogórskiej policji uważa, że lokalizacja jest dobra.
- Z tego przejścia piesi na pewno zechcą korzystać. Nie jesteśmy w stanie zmusić ludzi, do chodzenia do położonych dalej przejść. Dlatego powinno ono powstać dokładnie w tym miejscu, gdzie dziś przechodzą wbrew przepisom – mówi naczelnik Dyjach.
Zebra zostanie oświetlona dodatkowymi lampami, by przejście było bezpieczne także po zmroku. Takie rozwiązanie sprawdziło się też w innych punktach Jeleniej Góry, gdzie w minionych latach dochodziło do śmiertelnych wypadków z udziałem przechodniów.
Zdaniem podinspektora Macieja Dyjacha dodatkowe przejścia dla pieszych przydałby się także na innych ulicach.
- W rejonie „małej poczty” ludzie bardzo często przebiegają przez ulicę Wolności z położonych naprzeciwko zatoczek autobusowych. Podobnie jest pod sklepem Rondo na Zabobrzu. Tam ludzie lawirują pomiędzy samochodami idąc z ryneczku do tego sklepu – mówi Dyjach.
Jak wynika ze statystyk policyjnych w grupie najbardziej zagrożonych potrąceniem jest młodzież i seniorzy. Do wypadków dochodzi m.in. na przejściach, gdy piesi ruszają tuż po zapaleniu się zielonego światła i nie patrzą na boki. Zdarza się, że wchodzą wprost pod samochód, który w ostatniej chwili wjeżdża na przejście. Dlatego na niektórych skrzyżowaniach (Ogińskiego – Różyckiego i Wojska Polskiego) pojawią się dodatkowe pomarańczowe lampy ostrzegawcze dla kierowców. Będą pulsowały, gdy pieszy będzie miał zielone światło. Zgasną, gdy na przejściu zaświeci się czerwone.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?