Jelenia Góra: Nowy zakład w dzielnicy przemysłowej. Powstanie 50 miejsc pracy

Przedsiębiorstwo należące do niemieckich inwestorów, działa w Jeleniej Górze od ponad 10 lat. W zakładzie na ul. Spółdzielczej 130-osobowa załoga produkuje wiązki kablowe dla przemysłu produkującego sprzęt AGD.
Inwestor w ciągu pięciu lat chce zwiększyć moce produkcyjne, stawiając także na ul. Spółdzielczej, kolejny zakład o powierzchni produkcyjnej do 3.500 m kw.

- Zaczynaliśmy działalność w Jeleniej Górze od 20 pracowników. Dziś zatrudniamy ich 130. Notujemy znaczny wzrost sprzedaży naszych produktów. Chcemy się rozwijać – mówi Rolf Meinert, członek zarządu spółki Meinert.
- Część naszej produkcji, ok. 15 procent trafia do naszych kontrahentów w Polsce, resztę sprzedajemy w Europie Zachodniej. Jednym z naszych głównych odbiorców jest firma Electrolux – dodaje.

Jeleniogórska spółka jest związana z niemiecką firmą Arcus, która od ponad 60 lat zajmuje się produkcją kabli, lampek sygnalizacyjnych i wskaźnikowych. Poza Jelenią Górą ma zakład produkcyjny w niemieckim Herborn, który zatrudnia 80 pracowników. Centrala firmy mieści się w Ostfildern pod Stuttgartem.

Niemcy są kolejnymi inwestorami, którzy decydują się na rozwój w jeleniogórskiej dzielnicy przemysłowej. Stopniowo są zbywane kolejne działki.
Gdy w ubiegłym roku nowa droga połączyła ulicę Lubańską i Spółdzielczą otworzyły się możliwości zabudowania obiektami przemysłowymi kolejnych 30 hektarów gruntów.
- Prowadzimy teraz rozmowy z kolejnymi dwoma inwestorami. Ożywienie gospodarcze w Europie jest odczuwalne w rozmowach z inwestorami. Chętniej decydują się na zakup – mówi Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry.