Jelenia Góra: Proces wyborczy Zawiła kontra Sajnog

Chodzi o rzekomo „nieprawdziwe informacje”, które Sajnog udzielił wypowiadając się dla jednego z jeleniogórskich portali internetowych.
Powiedział, że jeleniogórska prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie Komitetu Wyborczego Wyborców Marcina Zawiły. Sajnog twierdzi, że taką informację otrzymał od prokuratora.

W rzeczywistości prokuratura prowadzi w sprawie KWW Marcina Zawiły, czynności sprawdzające. Nie podjęła jeszcze decyzji, czy dochodzenie będzie wszczęte.
Proces w 24-godzinnym trybie wyborczym rozpocznie się jutro o godzinie 10 w sądzie w Jeleniej Górze. KWW Zawiły żąda od Sajnoga sprostowania i zasądzenia 10 tysięcy złotych na cele społeczne.

Prokuratura interesuje się KWW Marcina Zawiły, z powodu zawiadomienia, które złożył Miłosz Sajnog. Dotyczy ono naszej dziennikarskiej prowokacji. Tuż przed rejestracją list kandydatów przyłapaliśmy członkinię komitetu wyborczego prezydenta Jeleniej Góry na nieczystej grze wyborczej.

Utrwaliliśmy na filmie, jak kandydatka na radną z komitetu Marcina Zawiły „Razem zmieniamy Jelenią Górę” zbiera podpisy pod listami poparcia w urzędzie miejskim. Urzędowała w jednym z gabinetów przy ul. Sudeckiej, w godzinach pracy urzędu. Pokój nr 16 mieści się tuż obok gabinetu zastępcy prezydenta Mirosławy Dzikiej, która także startuje w wyborach do rady miejskiej z komitetu „Razem zmieniamy Jelenią Górę”. Listy poparcia były niekompletne, ponieważ nie było na nich nazwisk kandydatów. Agitacja wyborcza w budynkach samorządowych jest zabroniona. Podobnie jest ze zbieraniem podpisów na listach in blanco.