9 stycznia 2011 roku około godziny 16.20 16-letni wolontariusz XIX finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zgłosił, że padł ofiarą napadu. Chłopak poinformował, że wracając wieczorem samotnie do sztabu oddać puszkę z zebranymi datkami został napadnięty i pobity przez dwóch młodych mężczyzn. Sprawcy ukradli puszkę, jednak porzucili ją, gdyż zostali spłoszeni przez przypadkowego mężczyznę. Policjanci szybko ustalili, że chłopak wszystko wymyślił. W procesie dowodowym dużą rolę odegrał zainstalowany w mieście system monitoringu. Nieletni w końcu przyznał się i tłumaczył, że zrobił tak , ponieważ bał się, że zostanie posądzony o kradzież pieniędzy z puszki, która uległa uszkodzeniu. Teraz 16-latek za fałszywe zeznania odpowie przed sądem rodzinnym.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?