21 października godz. 8 - 76 letni wędkarz łowił ryby na terenie jeziora pilichowickiego w miejscu szczególnie niebezpiecznym. Linia brzegowa składa się tam głównie ze skalnego urwiska. - Mężczyzna w pewnym momencie stracił równowagę i wpadł do wody - relacjonuje Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze. Głębokość w tym miejscu sięga nawet kilkunastu metrów. Plusk wody oraz wołanie o pomoc tonącego usłyszał łowiący nieopodal policjant Andrzej Marek z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze oraz jego kolega Tomasz Kasprzak. Mężczyźni natychmiast udali się do miejsca skąd dobiegały odgłosy wołania o pomoc. Na miejscu zastali tonącego mężczyznę, który z trudem utrzymywał się na powierzchni. Nabierał wody w obuwie oraz odzież, mężczyźni zauważyli jak wędkarz oddalał się od brzegu. Wołanie o pomoc usłyszeli również dwaj inni wędkarze Artur Raczyński i Marek Ciemny łowiący na łódce. Andrzej Marek w ostatniej chwili wszedł do wody i podał gałąź, za pomocą której wyciągnął wraz z Tomaszem Kasprzakiem tonącego na brzeg.
Mężczyzna był już tak słaby, że nie był w stanie samodzielnie chodzić. Cała czwórka szybko rozpaliła ognisko, a Andrzej Marek użyczył własnej kurtki poszkodowanemu. Temperatura powietrza tego feralnego dnia nie przekraczała 5 stopni Celsjusza, a wody ok 10 stopni. Pechowy wędkarz wędkował wówczas całą noc. Poszkodowany nie pił alkoholu, a chwilowa utrata równowagi spowodowana była najprawdopodobniej zawrotem głowy. O zdarzeniu powiadomiono syna wędkarza. Po jego przybyciu mężczyzna został przewieziony do szpitala.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?