Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jezioro Pilchowickie będzie atrakcją turystyczną

Katarzyna Wilk
Organizowane są tu rejsy turystyczne stateczkiem
Organizowane są tu rejsy turystyczne stateczkiem Fot. Alina Gierak
Lwówek ma pomysł, jak przyciągnąć turystów nad Jezioro Pilchowickie w gminie Wleń. Samorząd chce zagospodarować teren wokół zapory.

Chodzi m.in. o modernizację dróg dojazdowych, wyznaczenie parkingów i przejść do przystani oraz budowę ścieżki rowerowej i edukacyjnej wokół jeziora. Jest pomysł, by zapora Pilchowicka ożyła i stała się atrakcją w powiecie lwóweckim.

Jezioro w Pilchowicach koło Wlenia mogłoby pełnić jeszcze większą niż do tej pory rolę. Obecnie zaporę można zwiedzać, a od minionego roku w sezonie letnim organizowane są rejsy turystyczne stateczkiem. Jego właściciel Kazimierz Angielski wznowił tym samym dawne tradycje sięgające jeszcze czasów przed-wojennych w Pilchowicach. MS Franuś na pokładzie mieści 12 osób.

Pięknie położony zalew aż prosi się o wykorzystanie atutów do rozwoju i promocji turystyki. Powiat zabiera się właśnie za przygotowanie koncepcji zagospodarowania terenu.

- Dzięki temu będziemy mogli ubiegać się o unijne fundusze - zapowiada Piotr Szymański, naczelnik Wydziału Rozwoju, Integracji Europejskiej i Promocji lwóweckiego starostwa. Jak dodaje, koncepcja powinna być gotowa do końca roku. Gdyby udało się sprawnie uzyskać unijne dofinansowanie, prace mogłyby ruszyć wiosną przyszłego roku. Powstałyby m.in. przystanie dla kajakarzy i miejsca do grillowania.

Pierwsze prace przy budowie zapory rozpoczęły się w 1902 r. Najpierw trzeba było zbudować kanał odprowadzający wodę z placu budowy. Roboty trwały ponad rok, bo wtedy nie było ciężkiego sprzętu budowlanego. Zaporę otwarto dopiero po 10 latach - 16 listopada 1912 r.

W regionie jeleniogórskim do turystycznego zagospodarowania znakomicie nadaje się również zalew Sosnówka w pobliżu Jeleniej Góry. Lokalne organizacje turystyczne od kilku lat próbują przeforsować pomysł urządzenia tam przystani wodnej. - Można by bez szkody dla środowiska pływać tam np. kajakiem - argumentuje Wacław Szczypiorski z Podgórzyna.

Władze Jeleniej Góry nie zgadzają się jednak na to, bo jest to zbiornik wody pitnej dla miasta. Nie można tak robić żadnych inwestycji turystycznej, a terenu wokół przez całą dobę strzeże firma ochroniarska.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto