Józef Kusiak będzie dyrektorem w muzeum

Stanowisko w muzeum postanowiła powierzyć mu dyrektor tej placówki - Gabriela Zawiła, żona Marcina Zawiły, polityka PO i urzędującego prezydenta Jeleniej Góry. Na stanowisko nie zorganizowano konkursu.
- Szukałam człowieka, który ma doświadczenie w administrowaniu. Konkurs nie był wymagany – mówi dyrektor Zawiła.
Dyrektor Kusiak, ma zająć się m.in. poszukaniem nowej lokalizacji dla skansenu militarnego, który obecnie znajduje się na prywatnych nieruchomościach przy ul. Sudeckiej. Dyrekcja chce przekształcić skansen w muzeum historii militariów i zbudować za unijne pieniądze, nowy obiekt do ekspozycji zbiorów.
- Mam doświadczenie w funkcjonowaniu placówek kulturalnych. Za swojej prezydentury doprowadziłem do powstania miejskiego muzeum Gerharda Hauptmanna w Jagniątkowie – mówi Józef Kusiak.
Były prezydent, po zakończeniu pracy w urzędzie miejskim, przeszedł do branży edukacyjnej. Do ubiegłego roku był prorektorem w Wyższej Szkole Menadżerskiej w Jeleniej Górze. Stracił pracę, gdy wygasł mu kontrakt.

Muzeum Karkonoskie jest instytucją samorządową województwa podlega dolnośląskiemu urzędowi marszałkowskiemu.
Według Miłosza Sajnoga, jeleniogórskiego radnego opozycji, nominacja Kusiaka to efekt bliskiej współpracy PO i SLD w sejmiku.

- Stanowisko zastępcy dyrektora zawsze było upolitycznione. Gdy przy władzy był PiS, zajmował je Rafał Szymański, członek z tej partii - mówi Sajnog.

Szymański został odwołany w 2010 roku, na prośbę dyrektor Zawiły. Oficjalnym powodem, był brak kwalifikacji do kierowania projektem rozbudowy muzeum.
- Pan Szymański nie posiadał takiego doświadczenia, bo z wykształcenia jest ekonomistą – tłumaczy dziś Gabriela Zawiła.
Na jego miejsce muzeum zatrudniło na umowę-zlecenie specjalistę budowlańca. Gdy budowę w ubiegłym roku zakończono, na stanowisku zastępcy był wakat.
- Sądzę, że dyrektor Zawiła miała niewiele do powiedzenia, bo decyzje zapadły wyżej, w urzędzie marszałkowskim – dodaje Sajnog.
Wicemarszałek Jerzy Łużniak, zaprzecza. - Nie decydowały względy polityczne, tylko merytoryczne.