Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Julian Gozdowski zrezygnował z funkcji prezesa Biegu Piastów

Rafał Święcki
Julian Gozdowski
Julian Gozdowski Marcin Oliva Soto
Julian Gozdowski wieloletni prezes i wielokrotny komandor Biegu Piastów złożył rezygnację z pełnionych funkcji. Decyzję uargumentował stanem swojego zdrowia, który nie pozwala mu być w pełni aktywnym.

- Nie wycofuję się jednak z działalności stowarzyszenia Bieg Piastów. Pozostaję jego członkiem – powiedział pan Julian, który w maju skończy 80 lat.
Dariusz Serafin dyrektor biura Biegu Piastów, uważa że Julian Gozdowski, na pewno nie będzie zwykłym członkiem tej organizacji.

- Pozostanie honorowym prezesem i komandorem Biegu Piastów. Jego zaangażowanie będzie mniejsze, ale nadal liczymy na jego pomoc w organizacji biegu i w pracy nad rozwojem Polany Jakuszyckiej– tłumaczy Serafin.

Obowiązki prezesa stowarzyszenia obejmie Zygmunt Bobowski, pracownik naukowy jeleniogórskiego wydziału Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

Julian Gozdowski od wielu lat mieszka w jeleniogórskich Cieplicach. Owocem jego wieloletniej pracy jest budowa ośrodka narciarstwa biegowego w Jakuszycach, oraz rosnące znaczenie Biegu Piastów, który obecnie należy do Światowej Ligi Narciarskich Biegów Długich.
Urodził się w 1935 roku w Czortkowie, w dawnym województwie tarnopolskim. Obecnie to Ukraina.

- Była tam taka Góra Jurczyńskiego. Ogromna, gdy miałem 7 lat. A gdy wróciłem odwiedzić tereny po wojnie, to dużo mniejsza już była – wspomina pan Julian. - W każdym razie za dzieciaka chodziłem tam z kolegą, Jurkiem Maziarskim. I jak Niemcy się wycofywali spod Stalingradu, znaleźliśmy po nich narty, takie ładne, z zielonym paskiem. I myśmy się tymi nartami podzielili. Ja jeździłem na jednej, a Jurek na drugiej - opowiada nasz bohater.

Wbrew pozorom nie były to jednak początki snowboardu, lecz Biegu Piastów niejako. Bo to właśnie na Górze Jurczyńskiego wymarzył sobie Julek ośrodek narciarski. W 1945 roku rodzina stanęła przed wyborem - przyjęcie obywatelstwa ZSRR albo przesiedlenie. Cała rodzina głosowała i jednogłośnie wybrali to drugie. Do Polski przyjechali w wagonie towarowym. Zamieszkali w Sobieszowie. Mały Julek ciężko chorował na zapalenie płuc. Początkowo był zwolniony z zajęć wf., lecz zawziął się i wrocławską Wyższą Szkołę Wychowania Fizycznego (obecny AWF) skończył. Płuca nie pomagały, serce też naruszone było, lecz przez egzaminy przeszedł. O wynikach, o których marzył, musiał jednak zapomnieć. - Pętałem się jednak wokół tego narciarstwa, zostałem instruktorem, trenerem, aż wreszcie kierownikiem wydziału kultury fizycznej w Jeleniej Górze. - wylicza komandor Biegu Piastów.
Nie od razu jednak Polanę Jakuszycką zbudowano. Był najpierw Gozdowski kierownikiem sekcji narciarskiej na wrocławskiej uczelni, potem trafił do MKS-u Karkonosze Jelenia Góra.
Początkowe imprezy na biegówkach organizowali na Polanie inni działacze sportowi: Jerzy Lechowicz, Walter Judka, Bogdan Henśl, Tadeusz Jankowski, Włodzimierz Paszkiewicz, Leszek Kuźma. Pierwszy Bieg Piastów
wystartował w 1976 roku. Wystartowało 513 osób, głównie dzieci ze szkół, ukończyło bieg 256. Od 1995 roku impreza należy do Europejskiej Ligi Biegów Długodystansowych Euroloppet, z kolei w czerwcu 2008 roku dostała się do elity - Światowej Ligi Biegów Długodystansowych (Worldloppet Ski Federation).

List Juliana Gozdowskiego

30 grudnia 2014 roku złożyłem rezygnację z funkcji prezesa Stowarzyszenia Bieg Piastów. Tak to już w życiu jest, że wszystko co ma swój początek musi mieć także swój koniec. Początek Biegu Piastów to rok 1976. Wtedy narciarze po raz pierwszy ustawili się na linii startu i pobiegli przemierzać izerskie szlaki. Moment ten poprzedziło kilka lat starań o możliwość zorganizowania zawodów.

Teraz przyszedł czas aby przekazać innym prowadzenie jakuszyckiej imprezy. Jestem przekonany, że moi następcy swoimi pomysłami sprawią, i już to czynią, że zyska ona jeszcze większą rangę w światowej rodzinie narciarskich biegów długodystansowych.

Minione lata to zarówno chwile wielkiej radości, jak i okresy bardzo trudne. Cieszyliśmy się chociażby z okazji przyjęcia nas do Euroloppet, a następnie Worldloppet, uznania nas za najlepszą masową imprezę sportową w plebiscycie Przeglądu Sportowego, a także przyznawania innych nagród i wyróżnień. Były też jednak sytuacje kiedy dalsze losy Biegu Piastów stały pod znakiem zapytania, przede wszystkim ze względów finansowych. W takich momentach zetknąłem się z ogromną życzliwością wielu osób, które bezinteresownie oferowały swoją pomoc. Pomagały także wtedy kiedy zawiodła pogoda, kiedy trzeba było łopatami ładować śnieg na samochody w wyższych partiach gór i zwozić go na Polanę.

Spotykałem na swojej drodze bardzo dużo dobrych ludzi, współdziałających, wspomagających, popierających i identyfikujących się z Biegiem. To właśnie w Państwa imieniu odbierałem wszystkie wyróżnienia. Bardzo dziękuję!
Życzliwość towarzyszyła mi nie tylko w momentach krytycznych. Odczuwałem ją zawsze i za nią chciałem podziękować jak tylko można najserdeczniej. Dziękuję wielotysięcznej rodzinie biegaczy, sponsorom, patronom medialnym, współorganizatorom, wolontariuszom, byłym i obecnym pracownikom Stowarzyszenia Bieg Piastów. Dziękuję dziennikarzom za obiektywne i sympatyczne komentowanie wydarzeń na Polanie Jakuszyckiej.

Dziękuję także tym, którzy mi przeszkadzali, często niestety skutecznie. Przeszkadzanie bywa bowiem mobilizujące, zmusza do jeszcze większej aktywności.
Jeszcze raz bardzo dziękuję!
Julian Gozdowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Julian Gozdowski zrezygnował z funkcji prezesa Biegu Piastów - Jelenia Góra Nasze Miasto

Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto