Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już w ten weekend! Zamek Czocha zmieni się w prawdziwą winnicę!

Paulina Gadomska
Zamek Czocha
Alkohol w naszej kulturze obecny jest od wieków, ale niewątpliwym królem procentowych trunków jest wino. Jakże dostojne, pasujące na każdą okazję, jego spożywanie świadczy o klasie, a w niektórych zakątkach Starego Kontynentu utożsamiane jest z samym nektarem mitologicznych bogów.

Nic dziwnego, że czynność picia wina stała się stylem, a wokół trunku wyrosły różne legendy, a co za tym idzie - zwyczaje.

- Tak to już świat jest skonstruowany, że najwspanialsze rzeczy są wynikiem... przypadku. I z winem tak było. Możemy śmiało pokusić się o stwierdzenie, że to zwierzęta były pierwszymi degustatorami wina. Szwendające się wokół ludzkich domostw, wyjadały sfermentowane owoce, a ludzie widząc ich zachowanie postanowili coś z tym zrobić. Jakże starożytni musieli się mile zaskoczyć, jak spróbowali soku owoców nie pierwszej świeżości - opowiada Jarosław Kuczyński, dyrektor Zamku Czocha.

Doceniane za walory smakowe, sposób wytwarzania, symbolikę choćby religijną, z całą pewnością zajmuje pierwsze miejsce na liście substancji świadczących o klasie.

- Picie wina jest po prostu w dobrym tonie. Gdy sięgniemy pamięcią do scen z odległej Galii, od razu widzimy dzielnych Celtów z kuflem wypełnionym winem. Nieodzownym atrybutem królów były kielichy, a uczty zawsze suto zakrapiane winem – podkreśla Kuczyński.

Zdarzyło się, że wino niosło śmierć, było sprzymierzeńcem trucizn! W Rzymie tylko mężczyźni mogli się nim raczyć. Gdy kobiecie udowodniono picie wina – dostawała srogą chłostę, a nawet skazywano ją na śmierć.

Można byłoby o winie rozprawiać godzinami. W filmie, sztuce, na deskach teatru, wernisażach, spotkaniach – wszędzie tam, gdzie chcemy poczuć się dobrze – serwowane jest wino.

Historia wina jest fascynująca, a przedstawiona przy kieliszku w pięknym anturażu to już obowiązkowa pozycja wszystkich, którzy pierwsze jesienne dni najchętniej spędziliby w twórczym miejscu.

Już 28 i 29 września tajemniczy Zamek Czocha zmieni się w prawdziwą winnicę. W kuluarach będzie można porozmawiać o winie, zobaczyć jak pija wina koneser, a także na czym polega praca kipera. O winach opowie także sommelier przedstawiając restauracyjny savoir-vivre mający swe korzenie w samej Francji.
Do zamku przybędą najlepsi regionalni winiarze z pobliskich krain, którzy z chęcią przedstawią Państwu swoje wyroby. Poprowadzą także winne warsztaty, a wiedza ta doda elegancji każdemu, kto ją posiądzie.

W zamkowych komnatach wyznaczony zostanie szlak winny, gdzie goście będą mogli podziwiać proces produkcji wina zwieńczony degustacją w słynnej winiarni.

- Wąskie uliczki ozdobią stragany przypominające średniowieczne targi, gdzie wśród wybornych frykasów i rarytasów, będzie można uświadczyć doskonałego wina. Być może zaskoczą Państwa także inne regionalne przysmaki i tajemnicze eliksiry szczęścia, sprzedawane przez natrętnych kupczyków? - zachęca dyrektor

Zamkowy dziedziniec zmieni się w dworską scenę, na której wystąpią wędrowni artyści - kuglarze popisujący się magicznymi sztuczkami i żonglerką.

Spotkać będzie można celtyckich bardów wyśpiewujących swoje poematy.

Kolorowi cyrkowcy skradną Państwa serca pokazując umiejętności nie z tego świata!

Nie zabraknie także artystów, którzy postanowili opanować żywioły i zatańczyć z samą śmiercią, z szaleńczym ogniem.

Źródło: Zamek Czocha

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto