Według kierowcy, w naczepie eksplodował zbiornik ze sprężonym powietrzem odpowiedzialny za hamulce. Ciężarówka w ciągu kilkudziesięciu sekund stanęła w płomieniach, a ogień szybko rozprzestrzenił się na pobliskie pole.
- Zostaliśmy zadysponowani do pożaru samochodu ciężarowego wraz z naczepą, który przewoził wapno do nawozu. Po naszym przyjeździe okazało się, że samochód ciężarowy jest objęty całkowicie płomieniami. Przy okazji zaczęło się palić ściernisko. Kierowcy się nic nie stało, gdy zauważył zagrożenie - uciekł z samochodu. Pożar udało się w miarę szybko opanować tak, żeby nie rozprzestrzeniał się na większą objętość ścierniska, a po przyjeździe dodatkowych sił i środków z OSP podjęliśmy dalsze działania gaśnicze ścierniska i dogaszanie samochodu ciężarowego - opisał zdarzenie Grzegorz Mielczarek ze straży pożarnej w Bolesławcu.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?