Obrońcy przyrody (Stowarzyszenie Ochrony Krajobrazu i Architektury Sudeckiej, Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot oraz Karkonoski Park Narodowy) wnioskując o wstrzymanie inwestycji, podnosili że na budowie prowadzone są prace, powodujące duże natężenie hałasu, choć według decyzji środowiskowej miały one zostać wykonane do 15 marca. Ekolodzy zwracali też uwagę, że do wyrównania terenu pod przyszłymi nartostradami użyto ziemi zmieszanej z gruzem. Ich zdaniem podczas budowy uszkodzono pnie drzew i zniszczono chronione rośliny.
- Budowa jest prowadzona zgodnie z pozwoleniem– mówi Jacek Radwan, powiatowy inspektor budowlany. Podczas kontroli na placu budowy pracowały dwie koparki. W ocenie komisji poziom hałasu nie przekraczał poziomu 55 decybeli, to norma dla obszarów miejskich w czasie dnia. Odmiana paproci, która rzekomo miała zostać zniszczona, nadal rośnie w lesie i dopiero niebawem zostanie przesadzona pod nadzorem botanika. Kontrola stwierdziła otarcia pni dwóch drzew, ale nie doszło do tego podczas prac budowlanych, tylko podczas ścinki. Nie znaleziono nigdzie ziemi wymieszanej z gruzem.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?