JELENIA GÓRA
Gratulacje, życzenia oraz koperty z ponad dwoma tysiącami złotych nagrody dla wyróżnionych. Z tego cieszyli się nauczyciele wczoraj. Dziś mają swoje święto. Ale w przyszłości powodów do radości będzie mniej. Ubywa uczniów, a pedagodzy mogą stracić pracę.
Miejska uroczystość z okazji Dnia Edukacji Narodowej odbyła się wczoraj w Zespole Szkół Technicznych "Mechanik".
- Dobre wyniki w oświacie świadczą o wielkiej pracy uczniów i ogromnym zaangażowaniu nauczycieli - podkreśla Józef Kusiak, prezydent Jeleniej Góry. Ma w tym udział miasto, bo dofinansowuje kształcenie pedagogów ze swojego budżetu. W ubiegłym roku przeznaczono na to 140 tysięcy złotych, z czego połowę wydano na studia podyplomowe i kursy kwalifikacyjne.
Drugie dno
Tymczasem praca w oświacie ma swoje drugie dno. - Faktem jest, że coraz więcej nauczycieli podnosi kwalifikacje. Awans zawodowy i finansowy dokonuje się jednak kosztem uczniów - powiedziała nam, pragnąca pozostać anonimowa, nauczycielka. - Niektórzy cały czas poświęcają na zbieranie dokumentacji, jacy są świetni, a zajęcia traktują drugoplanowo. W dodatku zarzuceni jesteśmy biurokracją. Pracowalibyśmy efektywniej, gdyby nie sterty kwitów do wypełnienia. No i niezbyt wysokie pensje, które wciąż zmuszają do dorabiania po godzinach korepetycjami - usłyszeliśmy.
Strach o przyszłość
Pedagodzy żyją też w ciągłym stresie, że mogą stracić pracę z powodu narastającego niżu demograficznego. - To kwestia najbliższych lat - obawiają się zwłaszcza uczący w podstawówkach. - Spadek stanu zatrudnienia w oświacie jest nieuchronny. Decyzje dotyczące liczebności klas, planów nauczania, zasad podziału na grupy, zajęć pozalekcyjnych oraz pensum godzin mogą jedynie ten spadek okresowo nieco złagodzić - podaje raport Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. - Nie mają czego obawiać się uczący języków obcych, zwłaszcza angielskiego. Gorzej z nauczycielami nauczania zintegrowanego, chemii czy geografii. Na nich popyt może się skończyć.
Pozazdrościć?
I choć wielu zazdrości pedagogom dwóch miesięcy wakacji, ferii i przerw w ciągu roku szkolnego, głosów, że nauczycielom wiedzie się dobrze, słychać coraz mniej. - Uczniowie to już nie aniołki. Ich obraźliwe wybryki często uniemożliwiają nam pracę - skarżą się panie z pewnej jeleniogórskiej szkoły. Jakiej? Nie podadzą, bo mogą mieć kłopoty. Młodzież dłużna nie pozostaje. - Mam szacunek dla nauczycieli za ich wiedzę, ale wielu nie lubię, bo są wredni, mściwi i tylko czyhają, aby złapać ucznia, że czegoś nie umie - podsumował Dawid z trzeciej klasy jednego z gimnazjów.
Nagrodzeni przez prezydenta
23 nauczycieli dostało wczoraj nagrody prezydenta Jeleniej Góry w wysokości 2 800 złotych (brutto). Oto wyróżnieni:
Ewa Drozd, Beata Kopa, Marzena Kalbarczyk, Cecylia Szmytkie, Jerzy Curyło, Edyta Sobocińska, Aleksander Korczak, Renata Kowalska, Alicja Beck-Hejnosz, Ewa Brzyszcz, Grażyna Golisz, Małgorzata Kruczkowska, Luba Zubal, Wioletta Barciś, Alina Groszyk, Beata Ignatowska, Małgorzata Łasek, Tomasz Gniewosz, Katarzyna Markiewicz, Ewa Michalewska-Siuta, Aldona Mierzwa, Eulalia Skuza, Krystyna Szychowska.
Wyróżnieni dyrektorzy szkół:
Anna Jaśniak, Tadeusz Kowaleczko, Alina Rasiewicz, Elżbieta Rzemińska, Romuald Szpot, Elżbieta Hamer.
Oświata w liczbach
Łącznie do szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych uczęszcza 19.250 uczniów, a dodatkowo w przedszkolach nauczyciele opiekują się 1.4 tys. dzieci. Zawód nauczyciela wykonuje w mieście 1.671 osób (nie licząc nauczycieli akademickich). W Jeleniej Górze zjawisko niedopełnienia obowiązku szkolnego, czyli sytuacja, kiedy niepełnoletni do lat 16 systematycznie nie chodzi do szkoły, ma charakter marginalny. Dotyczy najczęściej środowisk patologicznych, a sprawami zajmują się pedagodzy szkolni.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?