Kolej Jelenia Góra
- Zbieramy podpisy pod petycją do premier Ewy Kopacz - wyjaśnia Oliwier Kubicki, jeleniogórski radny PiS. Liczy, że uda się zebrać co najmniej 20 tys. głosów.
-
Piszemy o potencjale, jaki mają trasy z Jeleniej Góry przez Mysłakowice do Karpacza, Kowar i Kamiennej Góry i domagamy się wstrzymania planów ich likwidacji
- dodaje Andrzej Olszewski, radny z Karpacza. Podkreśla, że kluczem do rozwoju regionu turystycznego jest sprawny transport.
O inwestycjach PKP w naszym regionie czytaj
TUTAJ
- Wraca moda na kolej, pani premier podróżuje pociągami, trasy i dworce są i będą za unijne dotacje nadal modernizowane - wylicza Grzegorz Oleś z Dolnośląskiego Komitetu Obrony Linii Kolejowych. Zdaniem inicjatorów akcji, gdyby odtworzyć połączenia planowane do zamknięcia, w Karkonosze przyjeżdżałoby dużo więcej ludzi, niż teraz.
O planach PKP czytaj więcejTUTAJ
Także władze Karpacza i Mysłakowic są przeciwne planom kolei. PKP PLK zamierza zlikwidować 12 odcinków lokalnych tras. Na liście są linie nr 308 i 340 prowadzące z Jeleniej Góry do Karpacza i Kamiennej Góry. - Bez zgody samorządów nic nie rozbierzemy - uspokaja Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.
Petycję można podpisać w internecie na stronie www. petycjeonline.com/stop_likwidacji_kolei_w_karkonoszach.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?