Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ledowe reklamy zagrażają kierowcom?

Redakcja
Według reklamodawców wielkie ledowe ekrany reklamowe to hit, według kierowców - oślepiające w nocy zagrożenie.

Pan Marek jechał późnym wieczorem swoim samochodem ulicą Jana z Kolna w Gdyni. Na skrzyżowaniu z ulicą Dworcową przy budynku sądu został nagle oślepiony przez wielki migający ekran.

- Przestraszyłem się - opowiada pan Marek. - Tej reklamy nie widać z daleka, bo ustawiono ją za łukiem drogi i skierowano w stronę dworca. Wjeżdżając na łuk znalazłem się tuż pod nią i w tym momencie ekran rozbłysnął intensywnym białym światłem. Nie wiedziałem, co się dzieje, odruchowo nacisnąłem hamulec i odbiłem w lewo. Cud że nie wpadłem w poślizg, a w tym miejscu jest przecież przejście dla pieszych.

Sprawdziliśmy - stojąca w tym miejscu reklama emituje błyski, które mogą oślepiać kierowców po zmroku. Pół biedy, gdy chodzi o kierowców, którzy zbliżają się do skrzyżowania od strony dworca - oni jadą z małą prędkością, zwalniając przed znakiem stopu. Jednak poruszający się od strony placu Kaszubskiego, rozwijają większą prędkość, zwłaszcza wieczorem, gdy długi prosty odcinek przy Hali Targowej kusi do przekraczania dopuszczalnej pięćdziesiątki - dla nich nagły rozbłysk światła może stanowić poważne zagrożenie.

Gdyńska policja przyznaje, że dostaje od kierowców sygnały dotyczące świecących reklam przeszkadzających w ruchu drogowym.

- Dotychczas zgłaszano nam reklamę na skrzyżowaniu ul. Morskiej z ul. Obwodową, jednak jest ona postawiona na terenie prywatnym i spełnia wszystkie wymogi unijne, więc nic nie możemy zrobić - mówi Hanna Kaszubowska, rzeczniczka KMP w Gdyni.

O billboardzie przy ul. Jana z Kolna policja nie słyszała, bo nikt dotychczas nie zgłaszał problemu.

- Jeśli kierowcy czują się zagrożeni, muszą zgłosić do nas oficjalne doniesienie o popełnieniu wykroczenia polegającego na spowodowaniu zagrożenia w ruchu drogowym - tłumaczy Kaszubowska. - Informacje na temat oślepiających ekranów przekazujemy do Zarządu Dróg i Zieleni UM w Gdyni.

Urzędnicy przyznają, że świecące reklamy są coraz większym problemem, ale - jeśli nośnik stoi na terenie prywatnym - gmina jest bezradna.

- Brakuje przepisów, które regulowałyby te sprawy, a urzędnik nie może odmówić wydania zgody na taki nośnik z powodu subiektywnej oceny - tłumaczy Joanna Grajter, rzeczniczka gdyńskiego magistratu.- Musimy więc liczyć na rozsądek i wyobraźnię właścicieli tych reklam.

Gdynia nie jest wyjątkiem jeśli chodzi o nowe nośniki. Pojawiają się one jak grzyby po deszczu w całym Trójmieście - stawiane są przy drogach, a cześciej wieszane na budynkach. Jednym z pierwszych, na który skarżyli się kierowcy, był ten, umieszczony nad wejściem do CH Oliwa - nagłe rozbłyski oślepiały jadących ul. Grunwaldzką w stronę Sopotu.


Popularność nowych nośników wynika z ich specyfiki - nie trzeba już drukować ogromnych płacht papieru, które następnie nakleja się przez wiele godzin na klasyczne bilbordy. Ekrany LED działają podobnie jak ekrany komputerowe. Informacje są na nich wyświetlane, co znacznie poprawia ich widoczność - zwłaszcza w nocy. Nowa technika pozwala też emitować na zmianę reklamy różnych firm, podczas gdy bilbordy "papierowe" mogą prezentować w jednym czasie tylko jeden produkt.

Sami właściciele ekranów przyznają, że nowy nośnik to absolutny hit. Nie dość że zwiększa atrakcyjność prezentowanych reklam, to pozwala znacznie obniżyć koszty – zarówno firm reklamowych, jak i ich klientów.

Ilość ekranów będzie wciąż rosnąć i oczywiście nie ma w tym nic złego - techniki reklamowe, jak każde inne, wciąż się rozwijają. Warto by jednak było, aby rządzący zwrócili uwagę na tę nowinkę i stworzyli przepisy, dbające o to, aby te nośniki nie zagrażały naszemu bezpieczeństwu. Uporządkowano już kwestię wielkich płacht reklamowych, wieszanych na budynkach - teraz czas na "oślepiacze".

Gdzie jeszcze są tego typu reklamy ledowe? Piszcie w komentarzach lub dajcie znać na [email protected].
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto