Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Libacja w domu kultury w Lubawce? Poseł Kmiecik zawiadomił prokuraturę

Rafał Święcki
Libacja w domu kultury w Lubawce? Kamiennogórska prokuratura sprawdza, czy w Miejsko – Gminnym Ośrodku Kultury w Lubawce lokalni politycy urządzili sobie imprezę zakrapianą alkoholem.

Do naruszenia ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi, według posła PSL Henryka Kmiecika, miało dojść podczas Konkursu na Tradycyjne Potrawy Wielkanocne. Imprezę zorganizowano w kwietniu tego roku. Parlamentarzysta złożył doniesienie do prokuratury.

Libacja w domu kultury w Lubawce?

O lejących się w domu kultury strumieniach alkoholu zawiadomili go mieszkańcy Lubawki.

- Zwykli ludzie nie zostali wpuszczeni do środka, mogły wejść tylko osoby z zaproszeniami. Podczas konkursu pito wódkę. Jeden z radnych Platformy Obywatelskiej zażyczył sobie nawet konkretnej marki, gdy na stole pojawiła się butelka alkoholu, którego nie lubi – mówi poseł Kmiecik. - Specjalnie dla niego inwalida na wózku inwalidzkim pojechał na stację benzynową i kupił butelkę „Finlandii” - dodaje parlamentarzysta.

Według niego picie alkoholu trwało do późnych godzin wieczornych i niektórzy z biesiadników wychodzili w stanie wskazującym wypicie większej ilości alkoholu.

Zdaniem posła naruszono ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi, która zabrania sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych m.in. na terenie szkół i placówek oświatowo-wychowawczych. Według Naczelnego Sądu Administracyjnego jedną z funkcji realizowanych w domach kultury jest funkcja oświatowo-wychowawcza w rozumieniu ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

- Wstępnie sprawdzamy to doniesienie, w kierunku niedopełnienia obowiązków przez dyrektora domu kultury – mówi Anna Kaczyńska, zastępca Prokuratora Rejonowego w Kamiennej Górze.

Osoba, która organizowała konkurs na Tradycyjne Potrawy Wielkanocne , już nie pełni obowiązków dyrektora.
Jej następca Piotr Marciniak tłumaczy, że alkohol mógł się pojawić tylko pod postacią tradycyjnych nalewek, bo taka była formuła imprezy. - Nie wydaje mi się, żeby zaszło coś niestosownego. To była impreza zamknięta – uważa pełniący obowiązki dyrektora.

W zabawie poza radnymi, uczestniczyła burmistrz Lubawki Ewa Kocemba. Jej też podlega Miejsko – Gminny Ośrodek Kultury.
- Ja nie piłam alkoholu i nie widziałam go na tej imprezie – zapewnia Ewa Kocemba.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto