Przez kilka lat zabytek spoczywał rozłożony na części. Teraz rusza jego żmudna restauracja. Na placu budowy wmurowano kamień węgielny. Elisabeth von Küster szacuje, że prace potrwają około 6 lat. Ich tempo będzie uzależnione od tego jak szybko uda się zdobyć fundusze. Koszt odbudowy oszacowano na ok. 2,5 mln zł.
- Zainteresowanie współfinansowaniem wyraziło niemieckie Ministerstwo Kultury. Czekamy na odpowiedź na nasz wniosek – mówi Elisabeth von Küster.
W tym roku mają być gotowe fundamenty i drewniana konstrukcja.
Zabytek, który ratują von Küsterowie ma ponaddwustuletnią historię. Luteranie z Rząśnika wznieśli swój dom modlitw w 1748 roku, dzięki dekretowi księcia Fryderyka II Wielkiego. Był skromny, bez wieży, bo po pożarze, który strawił znaczną część wsi brakowało mieszkańcom funduszy. Zastosowano ryglową konstrukcję z ceglanym wypełnieniem. Budynek spłonął w 1918 roku, ale zachęceni żarliwym kazaniem pastora parafianie natychmiast go zrekonstruowali, dbając o odtworzenie każdego szczegółu. Po II wojnie światowej, świątynia utraciła swą funkcję. Trzymano w niej jabłka i słomę.
Więcej na ten temat we wtorkowym wydaniu Gazety Wrocławskiej.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?