Lubań. 3 lata więzienia dla byłej księgowej PCE w Lubaniu za zdefraudowanie 472 tys. zł

Sąd ponadto nałożył na Agatę D. obowiązki naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych instytucji - z czego około 80 tysięcy solidarnie z drugą z oskarżonych. Wydał także zakaz wykonywania zawodu księgowego i prowadzenia działalności gospodarczej związanej z usługami księgowymi na okres wynoszący 4 lata.

Druga z oskarżonych, Ryszarda M., również została uznana za winną popełniania wszystkich zarzuconych jej przez prokuratora czynów. Sąd wymierzył jej karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lat, oddając ją w okresie próby pod dozór kuratora. Wymierzył 50 stawek dziennych grzywny przy przyjęciu wysokości jednej stawki na kwotę 20 złotych, a nadto zobowiązał solidarnie z Agatą D. do zapłaty około 80 tysięcy złotych na rzecz Powiatowego Centrum Edukacyjnego w Lubaniu.
Wobec Ryszardy M. sąd orzekł dodatkowo tytułem środka karnego zakaz wykonywania zawodu księgowego i prowadzenia działalności gospodarczej związanej z usługami księgowymi na okres wynoszący 3 lata.

Prokuratora Okręgowa w Jeleniej Górze zarzuciła Agacie D. wyłudzenie z konta placówki na podstawie podrobionych przez nią czeków 121 tys. 379 złotych. Ponadto podejrzanej zarzucono kradzież z kont tej placówki, której celem jest doskonalenie nauczycieli, 302 tys. 915 zł.
Jak ustalili śledczy, Agata D. od 11 lutego 2008 roku do 9 listopada 2010 roku, cyklicznie wpłacała na swoje konto przy użyciu podpisu elektronicznego innej osoby różne kwoty pieniędzy. Oprócz tego w 2009 roku zabrała dla siebie 32 tys. zł, które przekazał jej jeden z członków Pracowniczej Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej działającej przy Powiatowym Centrum Edukacji w Lubaniu, na poczet spłaty pożyczki.

Agata D. nie działała sama. Śledczy ustalili, że pomagała jej była księgowa PCE w Lubaniu Ryszarda M. Obie panie fałszowały dokumentację finansową kasy zapomogowej. Między innymi przerabiały lub wypełniały wnioski o pożyczkę, podpisując się nazwiskami osób uprawnionych lub zmieniając kwotę pożyczki, lub też fałszując podpisy wnioskodawcy na pokwitowaniu odbioru pożyczki. W ten sposób ukradły z placówki 93 tys. 670 zł.