Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Chroń się przed atakiem kleszczy

Karolina Szubiela
Karolina Szubiela
Weterynarze codziennie przyjmują po kilkadziesiąt psów z objawami babechiozy - choroby wywołanej przez kleszcze. Ta może zaatakować również ludzi.

Najpierw staje się osowiały, potem nie chce jeść, ciężko oddycha, gorączkuje – jeśli nasz pies ma takie objawy, bardzo prawdopodobne, że został ukąszony przez zakażonego kleszcza. Tylko w czasie świąt, podczas jednego ośmiogodzinnego dyżuru, do Lubelskiego Centrum Małych Zwierząt przy ul. Stefczyka trafiło prawie 20 takich czworonożnych pacjentów. Wśród nich Gryps, kilkumiesięczny bokser.

– W poniedziałek znalazłam na jego futrze kleszcza – opowiada pani Monika, właścicielka Grypsa. – Pies dostał gorączki, z trudem się podnosił. Lekarze próbują mu pomóc. Żałuję, że nie zabezpieczyłam go przed kleszczami, ale myślałam, że jeszcze nie ma takiej potrzeby, że jest za wcześnie.

Specjaliści ostrzegają, że na kleszcze trzeba uważać od wczesnej wiosny do późnej jesieni.

– Są najbardziej aktywne w temperaturze od 0 do 10 stopni – tłumaczy Wojciech Cichorzewski, właściciel gabinetu weterynaryjnego Adal-Wet. I dodaje, że borelioza, którą kleszcze mogą zarazić, jeśli nie jest leczona, może być śmiertelna. – Leczenie zależy od kondycji psa. Poza tym, im szybciej psiak do nas trafi, tym lepiej. Dlatego warto pomyśleć o profilaktyce. Preparaty odstraszające kleszcze – krople i obroże – kosztują od 30 do 90 złotych. Można je kupić w przychodniach weterynaryjnych i sklepach zoologicznych.

Na boreliozę, która może wywołać m.in. zapalenie opon mózgowych czy porażenie nerwów, mogą zachorować też ludzie. – Co roku trafia do nas wielu pacjentów ukąszonych przez zakażone kleszcze – przyznaje dr Sławomir Kiciak, specjalista chorób zakaźnych ze szpitala klinicznego przy ul. Staszica. – Zmasowanego ataku tych pajęczaków należy spodziewać się na przełomie kwietnia i maja.

Ci, którzy „przeszli” boreliozę, wspominają ją z lękiem. – Córkę kleszcz ugryzł za uchem, gdy byliśmy nad morzem – wspomina Leszek Mikrut, nasz Czytelnik. - Usunęliśmy go, ale po miesiącu dostała gorączki. Na szpitalnym oddziale spędziła trzy tygodnie, potem jeszcze przyjmowała antybiotyki.

Lekarze doradzają szczepienia ochronne przeciw Kleszczowemu Zapaleniu Mózgu. Wykonuje je wiele przychodni, a ich cena waha się od 70 do 110 zł.

W czwartek na plac Zamkowy zawita specjalny Kleszczobus, czyli mobilny punkt szczepień przeciw KZM,  z dwoma gabinetami lekarskimi i dwoma gabinetami szczepień w środku. Wszyscy zainteresowani zaszczepieniem siebie i rodziny będą mieli możliwość nie tylko skorzystać z konsultacji lekarza i przyjąć pierwszą dawkę szczepionki przeciw KZM, ale i przystąpić do Rodzinnego Programu Profilaktyki KZM, który daje gwarancje stałej ceny na cały cykl szczepień dla  rodziny do końca roku. Konsultacje medyczne i szczepienia w Kleszczobusie potrwają od 10.00 do 18.00.


Piotr Jarecki, lubelski pediatra:
Aby uchronić się przed zakażeniem, musimy uniemożliwić kleszczom dostanie się do naszego organizmu. Dlatego przed spacerami do lasu czy nad rzekę należy szczelnie zakryć ciało. Po powrocie z wycieczki, sprawdźmy dokładnie czy kleszcz nie wbił się w skórę. Jeśli znajdziemy kleszcza powinniśmy go usunąć. Pod żadnym pozorem nie można go jednak zgniatać, kaleczyć, pokrywać masłem czy maścią. Usuwamy go np. pęsetą - należy uchwycić go przy skórze i „wykręcić” w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto