JELENIA GÓRA
Sąd odroczył wczoraj zakończenie sprawy Pawła Trybalskiego
– malarza oskarżonego o przywłaszczenie obrazu swego autorstwa
Artyście, od lat tworzącemu w Michałowicach, grozi do 5 lat więzienia. Prokuratura zarzuca mu przywłaszczenie obrazu „Tylko dla orłów”. Dzieło, które namalował, będące w posiadaniu znajomych artysty, zostało sprzedane bez ich zgody podczas zagranicznej wystawy.
Sędzia postanowiła przed wydaniem wyroku wystąpić jeszcze do niemieckiej galerii
z zapytaniem, czy Paweł Trybalski otrzymał pieniądze za obraz. Artysta twierdzi, że gotówka jeszcze do niego nie dotarła. Galeria rozliczy się z nim dopiero po zakończeniu wystawy.
– To będzie ostatni dowód do przeprowadzenia w tej sprawie. Wszyscy świadkowie zostali już przesłuchani – mówi sędzia Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.
Kolejną rozprawę w procesie artysty wyznaczono na 21 października.
Paweł Trybalski zapewnia, że sprawa jego oskarżenia to fatalna pomyłka.
– Przed wysłaniem obrazów na wystawę oznacza się je kropkami. Zielone dostają te przeznaczone do sprzedaży, czerwone stawia się przy pozostałych. „Tylko dla orłów” dostało niewłaściwą kropkę
– tłumaczy Lidia Sokal-Trybalska, żona artysty.
Gdy malarz dowiedział się o sprzedaży dzieła, próbował anulować transakcję.
Nowy właściciel już jednak wyjechał z obrazem. Trybalski zaproponował więc znajomym, że zwróci im pieniądze, które otrzyma z galerii. Zaoferował również namalowanie dla nich kopii „Tylko dla orłów” (większej od oryginału).
– Niestety, interesowało ich tylko dwa tysiące dwieście euro. Tymczasem ja za obraz mam dostać cztery i pół tysiąca złotych. Resztę pochłonie podatek i prowizja galerii. Znajomi nie przyjęli mojej propozycji – wyjaśnia artysta.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?