Mateusz Mykytyszyn ocalił skarb z Wałbrzycha! Poniemieckie znalezisko mogło zniknąć, jak inne. Co było w środku NOWE ZDJĘCIA

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Wszystkie znalezione w wałbrzyskiej piwinicy skarby przewieziono ciężarówką do Starej Kopalni
Wszystkie znalezione w wałbrzyskiej piwinicy skarby przewieziono ciężarówką do Starej Kopalni FB Roman Szełemej
Odkrycie w poniemieckiej kamienicy w Wałbrzychu jest wyjątkowe ze względu na wielkość i ilość znalezionych tu rzeczy. Niemal 80 lat po wojnie, choć szabrownicy zrobili swoje, wciąż odnajdywane są przedmioty ukrywane przez Niemców na Dolnym Śląsku. Ale nie w takiej ilości i w dobrym stanie. Tym cenniejsze odkrycie budowlańców z Wałbrzycha. Gdyby jednak nie reakcja pewnej nauczycielki i regionalisty Mateusza Mykytyszyna, nikt mógłby nie dowiedzieć się o skarbie. Co zawiera skarb Wałbrzycha?

O skarbie Wałbrzycha ukrytym w piwnicy starej, poniemieckiej kamienicy przy ulicy Kuracyjnej 1 na Starym Zdroju w Wałbrzychu mówi dziś cała Polska. Nic dziwnego, to swego rodzaju kapsuła czasu, zamknięta przed wzrokiem ludzi przez blisko 80 lat.

Niemcy albo uciekali przed Armią Radziecką albo w czasie wysiedleń ukryli dorobek życia w piwnicy w Wałbrzychu i zamurowali

Skarb z Wałbrzycha ocalony podobnie jak skarb z Lubomierza. Takie poniemieckie znaleziska zazwyczaj trafiają w prywatne ręce
Niemcy wysiedlani po II wojnie światowej. Na Dolnym Śląsku, także w Wałbrzychu ukrywali rzeczy, po które zamierzali wrócić. Te w piwnicy przy ul. Kuracyjnej 1 czekały na odkrycie prawie 80 lat.Bundesarchiv

To albo uciekający przed zbliżającą się do Waldenburga Armią Radziecką albo wysiedlani stąd niemieccy właściciele tych rzeczy ukryli je w piwnicach i zamurowali pomieszczenie w nadziei, że wrócą po dorobek życia. Nie udało się, a spakowane w kosze przedmioty z etykietami przeleżały w Wałbrzychu po dziś dzień. I pewnie leżałyby dalej, gdyby nie stara rura, która uległa awarii i zaczęła przeciekać.

Wspólnota mieszkaniowa zleciła prace firmie, której pracownicy zdecydowali, że trzeba kuć ścianę, by wymienić rurę i przypadkowo odkryli skarb. Dlaczego skarb?

Skarb z Wałbrzycha ocalony podobnie jak skarb z Lubomierza. Takie poniemieckie znaleziska zazwyczaj trafiają w prywatne ręce
"Wśród znalezionych w Lubomierzu były złote zegarki, biżuteria z kamieniami, pierścionki, sygnety, monety, spinki do mankietów, pióra ze złotymi stalówkami, srebrne papierośnice (jedna z nich jest bardzo ciekawa, bo jest to prezent od przedstawiciela japońskiej misji wojskowej w Berlinie)" - pisaliśmy w 2016 roku na stronie jeleniagora.naszemiasto.pl
Rafał Święcki

- Bo skala tego odkrycia jest absolutnie wyjątkowa - mówi ceniony badacz okresu II wojny światowej, dziennikarz, popularyzator historii, autor książek historycznych i programów telewizyjnych Łukasz Kazek z Walimia na Dolnym Śląsku.

I wyjaśnia, że Niemcy chowali cenne przedmioty, których z różnych względów nie mogli ze sobą zabrać w piwnicach na strychach czy pod drzewami owocowymi w sadach.

- Do dziś dokumenty, albumy, pamiętniki można odnaleźć w podwójnych stropach starych kamienic, kanki z monetami czy biżuterią wykopywane są spod charakterystycznych drzewek owocowych. Taki Niemiec wiedział, że Polak nie zetnie gruszy, bo jemu też będą smakować jej owoce - tłumaczy Łukasz Kazek.

Skarb z Wałbrzycha ocalony podobnie jak skarb z Lubomierza. Takie poniemieckie znaleziska zazwyczaj trafiają w prywatne ręce
- Niemcy zachowywali się jakby przyszli po swoje z mówi Krzysztof Błażejowski, który mieszka tuż obok i pokazuje miejsce ukrycia niemieckiego skarbu w Lubomierzu. Rafał Święcki

Nie tylko skarb w Wałbrzychu. Skarb w Lubomierzu to cenna biżuteria, złote pierścionki z kamieniami, zegarki, papierośnice

Jak mówi, przez lata wielu Niemców wróciło na Dolny Śląsk, by zabrać swoje rzeczy albo rzeczy należące do przodków. Wielu jednak ta sztuka się nie udała, a ich skrytki odkryli Polacy i zawartość zatrzymali dla siebie. Jednym z bardziej okazałych znalezisk był skarb z Lubomierza.

Kilka lat temu Niemcy przyjechali tam z Hamburga. Mieli plan i opis miejsca, gdzie ukryto rodzinny skarb, który schował dziadek. Na planie zaznaczył charakterystyczne kapliczki i świerka pod którym zakopał słoik ze złotymi zegarkami, biżuterią wysadzaną kamieniami, pierścionkami, sygnetami, złotymi stalówkami do pióra, papierośnicami i monetami. Kiedy Niemcy wykopali słoik, zaalarmowana straż miejska i policja zabrała im skarb. Choć tłumaczyli, że przyjechali po rodzinne pamiątki, zgodnie z prawem polskim te rzeczy należą nie do spadkobierców a do Skarbu Państwa Polskiego.

Skarb z Wałbrzycha ocalony podobnie jak skarb z Lubomierza. Takie poniemieckie znaleziska zazwyczaj trafiają w prywatne ręce
"Wśród znalezionych w Lubomierzu były złote zegarki, biżuteria z kamieniami, pierścionki, sygnety, monety, spinki do mankietów, pióra ze złotymi stalówkami, srebrne papierośnice (jedna z nich jest bardzo ciekawa, bo jest to prezent od przedstawiciela japońskiej misji wojskowej w Berlinie)" - pisaliśmy w 2016 roku na stronie jeleniagora.naszemiasto.pl
Rafał Święcki

Mateusz Mykytyszyn i jego była nauczycielka zabezpieczyli skarb z Wałbrzycha

Podobnie jak rzeczy odkryte w wałbrzyskiej kamienicy. Tu jednak szybko zareagowała miejscowa nauczycielka, której uczniem był Mateusz Mykytyszyn znany w Wałbrzychu regionalista, prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless i rzecznik Zamku Książ.

- Zadzwoniła do mnie moja była wychowawczyni. Powiedziała, że boi się że do rana tych rzeczy może już nie być, były przykryte jakąś płytą i pudłami. Po okolicy kręcą się różne osoby. A następnego dnia miały być kontynuowane prace i te rzeczy mogły się rozpierzchnąć... Wiedzieliśmy, że trzeba działać szybko. Natychmiast wezwaliśmy służby prezydenta miasta i spełniliśmy obywatelski obowiązek - mówi z uśmiechem Mateusz Mykytyszyn.

Skarb z Wałbrzycha ocalony podobnie jak skarb z Lubomierza. Takie poniemieckie znaleziska zazwyczaj trafiają w prywatne ręce
Poniemiecka kapsuła czasu czyli dorobek życia przedwojennych mieszkańców Waldenburga ukryty w piwnicy. Zdjęcie zrobione w pomieszczeniu, gdzie przeniesiono rzeczyFB Roman Szełemej

W efekcie z kamienicy przy ul. Kuracyjnej 1 na Starym Zdroju wywieziono do Starej Kopalni w Wałbrzychu całą ciężarówkę skarbów, gdzie są właśnie inwentaryzowane. O efektach w poniedziałek, 28 listopada br opowiedzą przedstawiciele Muzeum Porcelany w Wałbrzychu, którzy się tym zajmują.

Skarb z Wałbrzycha to dobra Państwa Polskiego. Rzeczy sentymentalne jak ślubny wianek powinny wrócić do potomków właścicieli

Jak zaznacza Mateusz Mykytyszyn, wszystkie przedmioty zachowały się w idealnym stanie. - Były owinięte słomą i gazetami. W środku dorobek życia. To były walizki z imionami, nazwiskami i adresami, kartony, kosze. Tam były spakowane całe życia jednej czy drugiej rodziny. To były ubrania, książki, garnki w których były przepiękne szklane kieliszki, stuletnia porcelana, wyszywane makatki, aparat fotograficzny, album z olimpiady w Berlinie z 1936 roku, album o sztuce, listy, baśnie, zasuszony wianek z kwiatów... - wylicza Mykytyszyn.

Co się stanie z poniemiecką kapsułą czasu - skarbem z Wałbrzycha?

- Jestem za tym, by rzeczy sentymentalne, jak właśnie listy czy innego rodzaju przedmioty nie przedstawiające wartości materialnej, ani nie będące dobrem kultury polskiej, zwaracć potomkom właścicieli. To bezcenne pamiątki rodzinne - zauważa Łukasz Kazek.

Do tematu wrócimy w poniedziałek, 25 listopada kiedy ujawnionych zostanie więcej szczegółów po inwentaryzacji skarbu z Wałbrzycha. Czy miasto podejmie kroki, by odnaleźć potomków właścicieli tych rzeczy? Gdzie ostatecznie trafią i co się z nimi stanie? Tymczasem zachęcamy do obejrzenia zdjęć, które zrobił m.in. Mateusz Mykytyszyn, który zadbał o to, by niemieckie rzeczy nie trafiły w niepowołane ręce i zostały ujawnione jako jedno z nielicznych takich znalezisk oraz zdjęcia skarbu z Lubomierza.

Wszystkie znalezione w wałbrzyskiej piwinicy skarby przewieziono ciężarówką do Starej Kopalni

Mateusz Mykytyszyn ocalił skarb z Wałbrzycha! Poniemieckie z...

To tutaj znaleziono poniemiecki skarb w Wałbrzychu. Zobaczcie na poniższej mapie, znajdował się przy ul. Kuracyjnej 1 w poniemieckiej kamienicy na Starym Zdroju.

O odkryciu skarbu w Wałbrzychu pisaliśmy jako pierwsi tutaj
Sensacja! W Wałbrzychu odkryto „skarb” podczas prowadzonych prac remontowych w jednej z kamienic!

Czytaj także o skarbie z Lubomierza i nieudanej próbie odzyskania rodzinnych pamiątek o dużej wartości
Skarb w Lubomierzu: Wykopano złote zegarki, biżuterię i monety ZDJĘCIA, FILM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Francja podwyższy wiek emerytalny. Protesty na miarę żółtych kamizelek

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość123
Dlaczego w artykule są zmiksowane dwa znaleziska? Nie wiadomo w końcu co znaleziono w Wałbrzychu, a co w Lubomierzu... Jeśli w Wałbrzychu to takie ważne znalezisko to fajnie byłoby zobaczyć jego zdjęcia, a nie zegarków i biżuterii z Lubomierza...
G
Gość
Wysiedlani albo uciekający przed Armią Radziecką Niemcy rzeczy, których nie mogli zabrać w piwnicach, belkach stropowych zakopywali w sądach. Mogli zabrać np w plecakach lub w torbach. Nie musiały to być piwnice lub belki stropowe które ciężko transportować. Pozdrawiam autora, który mieszka w bloku i nie wie co to piwnica i np. belka stropowa.
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie