Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Meghan Markle to ta jedyna! Kim jest dziewczyna księcia Harry'ego. Jak się poznali? Kiedy ślub?

Valentine Low
Książę Harry i Meghan Markle poznali się dzięki znajomym
Książę Harry i Meghan Markle poznali się dzięki znajomym AFP PHOTO / Daniel LEAL-OLIVAS / EAST NEWS
Wybranką księcia Harry’ego jest amerykańska aktorka Meghan Markle. Pokochała ją cała rodzina królewska, nawet złośliwe pieski królowej Elżbiety II. W pierścionku zaręczynowym użyto kamieni z biżuterii księżnej Diany.

Oboje zgodnie podkreślają, że nie był to szalony romans. Ale z pewnością chodzi o coś równie wspaniałego. Dlaczego? Bo w ciągu miesiąca księciu Harry’emu udało się przekonać amerykańską aktorkę Meghan Markle, by wyjechała z nim na krótki biwak do Botswany.

Od tego czasu spotykają się tak często, jak mogą, choć zdarza im się nie widzieć przez dwa tygodnie. W udzielonym w Pałacu Kensigton wywiadzie dla prezenterki BBC Mishal Husain oboje mówili o pragnieniu założenia rodziny, wspólnych kameralnych nocach i o tym, że na początku nikomu nie zdradzali swojej tajemnicy. W tamtym początkowym okresie panny Markle nie znali nawet William i Kate.

Kiedy ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle?

Źródło: Cover Video/x-news

Para mówiła też o tym, że Meghan dwukrotnie spotkała się na herbatce z królową Elżbietą. Słynne pieski monarchini rasy welsh corgi siedziały u stóp aktorki. Markle zaznaczyła, że zamierza teraz zostawić aktorską karierę. Wywiad dla BBC stanowił punkt kulminacyjny dnia, w który oboje wzięli też udział w sesji fotograficznej w niższym ogrodzie Pałacu Kensington. Para trzymała się za ręce. Jedno ze zdjęć pokazuje jak objęci ramionami udają się z powrotem do głównego budynku.

Stojąc przy otoczonym ozdobnymi roślinami pałacowym stawie oboje odpowiadali na pytania dziennikarzy. Księcia zapytano czy od początku wiedział, że Meghan jest „tą jedyną”. - Tak, od samego pierwszego spotkania - odparł Harry. - Jak się wtedy czuliście? - padło kolejne pytanie. - Tak ogromnie szczęśliwi - tym razem odpowiedziała Amerykanka. - Byliśmy podekscytowani i przeszczęśliwi, jak w siódmym niebie - dodał Harry.

Gdy odchodzili w stronę pałacu Markle czule pogłaskała księcia po plecach w geście wsparcia mówiącym - Świetna robota.

Pierwsze randki

Sesja zdjęciowa pokazała jak bardzo oboje czują się ze sobą luźno i swobodnie. Jak bardzo są zakochani, podkreślali natomiast w wywiadzie udzielonym Mishal Husain. Jedną z pierwszych rzeczy, jakie opisywali oboje było ich pierwsze spotkanie.

- Zdecydowanie była to randka w ciemno. Wiedziałam o nim naprawdę niewiele. Spotkanie „zorganizowała” nasza wspólna znajoma, której nazwiska nie ujawnimy. Przedtem zapytałam ją tylko, czy jest miłym facetem. Bo jeśli nie, „randka” nie miałaby sensu. Spotkaliśmy się, wypiliśmy drinka. I bardzo szybko oboje poczuliśmy się jak ludzie, którzy już po chwili pytają się nawzajem - Hej, co robimy jutro? Powinniśmy się znowu spotkać - mówiła Meghan.

Książę podchwycił ten wątek. - Za chwilę zaczęliśmy sprawdzać swoje kalendarze. Musieliśmy to zrobić, aby dalej się spotykać, bo już za miesiąc miałem wyjeżdżać do Afryki. Ona miała swoją pracę.

Harry przyznał też, że nigdy nie oglądał amerykańskiego serialu prawniczego „W garniturach”, w którym występowała Markle. - Nigdy przedtem nie słyszałem o Meghan i byłem bardzo mile zaskoczony, gdy wszedłem do [tego pomieszczenia] i ją zobaczyłem. Siedziała na sofie…pomyślałem, że muszę wykorzystać swoją szansę…usiąść obok i dobrze „zagadać” - wspominał w wywiadzie książę.

Po pierwszym spotkaniu odbyli jeszcze dwie randki w czerwcu w Londynie. - Właśnie wtedy, pewnie trzy może cztery tygodnie później przekonałem ją, by przyleciała do mnie do Botswany. Została na pięć dni. Spaliśmy w obozowisku pod gwiazdami. Coś absolutnie fantastycznego. Dla mnie było ogromnie odświeżające móc poznać kogoś, kto niekoniecznie należy do mojego kręgu towarzyskiego. Nie wie zbyt wiele o mnie, ani ja o niej. I móc zaczynać od samego początku, poznając się nawzajem krok po kroku, a następnie wykonać jeden wielki, by po zaledwie dwóch randkach wyskoczyć na wakacje tam, gdzie diabeł mówi dobranoc. Wspólnie dzielić namiot i wszystko, co wiąże się z obozowiskiem. Fantastyczne przeżycie - powiedział Harry.

- To wprost niewygodne poznawać kogoś tak szybko - dodał książę. Meghan zaznaczyła, że nie był to szalony romans. Znajomość utrzymywali przez kilka miesięcy i co ważne - bez uporczywego towarzystwa mediów. - Udało się nam wykroić naprawdę sporo czasu, aby między nami lepiej „zaiskrzyło”. Widywaliśmy się minimum raz na dwa tygodnie mimo że oczywiście był to rodzaj związku na odległość - mówiła Meghan.

Pytany o ewentualne przyszłe potomstwo Harry odpowiedział - Wszystko po kolei. Mam nadzieję, że „ruszymy” z rodziną w bliskiej przyszłości.

Dodał, że oboje spędzili wspaniałe chwile w Notthingam Cottage. To niewielki domek z dwiema sypialniami położony na terenie posiadłości, gdzie znajduje się sam pałac Kensington. - Pełne ciepła wieczory, oglądanie telewizji, wspólne przyrządzanie lunchu. Tylko we dwoje. To lepsze niż wychodzić gdzieś na lunch i uciekać przed mediami. Taki wspólne bycie stwarza inną perspektywę i możliwości. Bez wątpienia udało nam się zbliżyć o niebo bardziej w krótszym okresie czasu.

Anna Wendzikowska o ksieciu Harrym i Meghan Markle

Księżna Diana i pierścionek zaręczynowy

Pierścionek - jak podaje Pałac Kensington - wykonano według wskazówek Harry’ego. Wykorzystano dwa brylanty z biżuterii należącej do księżnej Diany. - Użyliśmy żółtego złota, bo to ulubiony materiał Meghan. Duży kamień główny pochodzi z Botswany. Dwa małe brylanty umieszczone po obu stronach - z biżuterii mojej matki. Pragnąłem, aby poprzez to zawsze była z nami w czasie naszej wspólnej, szalonej podróży.

- Nie miałam możliwości spotkać jego mamy. Dlatego jest dla mnie tak ważne, aby przynajmniej w ten sposób była z nami - powiedziała Meghan.

Henryk Kopka przekonuje, że z drzewami trzeba zrobić porządek

Andrychów. Na tym osiedlu wytną kilkadziesiąt drzew

Markle spotkała się natomiast z siostrami księżnej Diany Sarah McCorquodale i Jane Fellowes oraz z jej przyjaciółką Julią Samuel. - Spotykając jego ciotki i Julię - osoby tak ważne dla jego matki - mogłam „poprzez nie” choćby częściowo lepiej ją sobie przybliżyć. To wyjątkowe przeżycie. Pierścionek symbolicznie łączy w sobie historię jego rodziny i nasz pobyt w Botswanie, co jest dla nas ważne. Jest wspaniały.

Harry’ego zapytano, jak jego zdaniem księżna Diana zareagowałaby na Meghan. - Bez wątpienia mogłyby razem konie kraść. Sądzę, że byłaby przeszczęśliwa i skakała z radości. Zapewne stałyby się najlepszymi przyjaciółkami. W takie dni jak ten naprawdę tęsknię, by była z nami i cieszyła się naszym szczęściem. Ale jestem też pewien, że cieszy się i tam, gdzie teraz przebywa - powiedział książę.

Rodzina Harry’ego

Meghan Markle miała za to „parę razy” okazję spotkać królową Elżbietę. - To niesamowite „zobaczyć” ją właśnie „jego oczyma”, poprzez miłość jaką czuje do niej jako do babki, a nie tylko poprzez szacunek żywiony do monarchini. To niezwykła kobieta - mówiła Meghan.

Pieski królowej od razu ją zaakceptowały. - Na mnie warczały przez ostatnie 33 lata! A tu? Tylko przyjaźnie machały ogonami - z uśmiechem wspomniał książę. - W czasie herbatki leżały u moich stop. Są takie słodkie - dodała Meghan.

Książę mówi, że przedstawienie Meghan bratu i bratowej było „ekscytującym przeżyciem”. - Widywałem się z nią już przez pewien czas, ale dosłownie nikomu o tym, nie mówiłem. William i Kate, gdy tylko się dowiedzieli, bardzo chcieli ją poznać. W końcu jesteśmy sąsiadami. Od tej chwili widzieliśmy się już kilka razy. Kate mówi, że Meghan jest „cudowna”. Harry i Meghan kilka razy spotkali się też księciem Karolem. - Były to spotkania przy herbacie, a także inne w jego rezydencji.

Księżna Kate o zaręczynach Harry'ego i Meghan Markle

Rodzina Meghan

Książę kilka razy spotkał matkę swojej narzeczonej Dorię Ragland. Dotąd jednak nie widział jej ojca Thomasa Markle. - Jej mam jest wyjątkowa.

Meghan dodaje, że chociaż Harry nie spotkał jej ojca rozmawiał z nim kilka razy [przez telefon]. Jej rodzice są rozwiedzeni. Jednak w poniedziałek wydali wspólne oświadczenie - Jesteśmy niezwykle szczęśliwi z powodu Meghan i Harry’ego. Nasza córka zawsze była osobą czułą i kochającą. Harry ma takie same cechy. Ich związek sprawia nam olbrzymią radość.

Media

Meghan wspomniała, że w pierwszym okresie związku z księciem jej rodzice i bliscy przyjaciele byli pełni obaw, bo para szybko padła ofiarą „burzy medialnej”. Koncentrowanie się przez media na jej pochodzeniu - matka jest Afroamerykanką, ojciec białym Amerykaninem - było dla niej czymś „przygnębiającym i zniechęcającym”.

- Wstyd, że na świecie wciąż panuje taka atmosfera. Że skupiamy się na takich sprawach. W tym sensie można mówić o dyskryminacji. Ale ja mam poczucie dumy z tego, kim jestem i skąd pochodzę - mówiła Meghan.

Harry’ego zapytano czy pochodzenie Markle może oznaczać, że „wniesie” ona coś nowego do królewskiej rodziny. - Jest jej nowy członkiem. Kolejnym „graczem w większej drużynie”. To, że zakochałem się w niej tak niesamowicie szybko tylko upewnia mnie w wierze, że wszystko, położenie wszystkich gwiazd, było tak jak po prostu być powinno. Ta piękna kobieta po prostu jakby „potknęła” się i wpadła do mojego życia. A ja - jej. Z pewnością będzie świetna, gdy chodzi o obowiązki oficjalne. A to w sposób oczywisty przynosi mi ulgę, bo widzę, że potrafi zająć się wszystkim, co ją czeka. Tworzymy fantastyczny duet. I wiemy o tym.

Rola Meghan Markle

Narzeczona księcia jest też aktywistką w dziedzinie pomocy charytatywnej. W Rwandzie promowała walczącą z problemem braku dostępu jej mieszkańców do świeżej wody kampanię „Clean Water”. Należy też do ONZ Kobiety - jednostki Narodów Zjednoczonych.

Harry przyznał, że dołączenie przez nią do rodziny królewskiej to „wielkie wyzwanie”.

- Czuję i wiem, że kocham tę dziewczynę. Mam nadzieję, że i ona mnie kocha. Ale musieliśmy też odbyć kilka szczerych rozmów. Chciałem wiedzieć czy wie, na co się pisze. To naprawdę ogromne i niełatwe wyzwanie. Dla każdego. Koniec końców wybrała mnie, a ja ją. A zatem wszystko czym będziemy się, razem czy osobno, zajmować, będziemy robić w jednej drużynie. W duecie.

Tłumaczenie: Zbigniew Mach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zary.naszemiasto.pl Nasze Miasto