MIASTOmovie to festiwal filmów poświęconych miastu i architekturze. Jane Jacobs na otwarcie książki Śmierć i życie wielkich miast Ameryki (co przywołuje Paweł Kubicki w tekście „O ulicy miejskiej” z tomu Miasto na plus. Eseje o polskich przestrzeniach miejskich) pisze: „Miejskie ulice służą wielu innym celom niż tylko obsłudze ruchu pojazdów, a chodnik – część ulicy przeznaczona dla pieszych – służy wielu innym celom niż tylko obsłudze ruchu pieszego. Te inne cele związane są z przepływem ludzi i samochodów, lecz wcale się do niego nie ograniczają, odgrywając w odpowiednim funkcjonowaniu miast nie mniejszą rolę niż ruch drogowy”. Przez wieki na ulicach tworzyła się przestrzeń publiczna, rodzaj agory, centrum wymiany myśli i informacji, dzięki której rozwijała się tożsamość lokalna i społeczna przynależność mieszkańców. Społeczno-kulturowa funkcja ulicy znajdowała świetne zastosowanie na miejskich bulwarach czy szerokich alejach służących do spacerów i spotkań. Załamanie tych tradycji i radykalną zmianę funkcji ulicy w mieście przyniósł wiek XX. Epoka motoryzacji zdołała podporządkować ulice celom komunikacji samochodowej.
– Za każdym razem, ustalając temat przewodni, szukamy najciekawszego motywu filmów i rozmów. To nie jest temat, na który istnieje uwspólnione zdanie: jak wygląda, jak powinniśmy ją zmienić. Uważa się, że ulica powinna być zwrócona ludziom, z mniejszą ilością samochodów. Ciekawe, że w ostatnich latach sporo mówi się o przeobrażaniu ulic. Część z nich miałaby stać się deptakami. Osiem lat temu mówiono, że część ulic: Ruskiej i Kazimierza Wielkiego zostanie zamieniona na deptaki. Wciąż słyszę o planach demontowania estakad na placu Społecznym. Powstały w ubiegłym wieku, w czasie, kiedy ulicę rozumiano jako miejsce tranzytu. Mówi się też o wyłączeniu z ruchu ulicy Władysława Łokietka – mówi Jakub Żary, jeden z organizatorów imprezy.
Festiwal to nie tylko filmy, ale też spotkania, spacery po mieście. Wydarzenia będą się odbywać we wrocławskich: Kinie Nowe Horyzonty, Recepcji, Muzeum Architektury.
Twórca najlepszego filmu konkursowego dostanie 1 tysiąc euro, ufundowane przez Budimex Nieruchomości.
Festiwal zostanie otwarty w środę, 26 września w Kinie Nowe Horyzonty. Oficjalnym filmem otwarcia będzie fiński obraz "Czekając na Barcelonę". Jego reżyser Juho-Pekka Tanskanen, jest też jednym z jurorów. – To film opowiedziany z punktu widzenia mieszkającego na ulicy – zapowiada Jakub Żary. Wśród jurorów są też: Aleksandra Hamkało, aktorka z Wrocławia, Nadia Parfan, współzałożycielka festiwalu „86” w Sławutyczu, Wśród gości m.in.: Magdalena Chmiel (Katowice Miasto Ogrodów), Beata Chomątowska – pisarka, Aleksandra Czupkiewicz – architektka, dr Michał Dębek – dyplomowany planista przestrzeni, Agnieszka Imiela-Sikora – menedżerka kultury, Aleksandra Lipczak – autorka, Małgorzata Łuczyna – artystka, Emilia Mazik – koordynatorka programu Short Waves Festival, Grzegorz Piątek – Fundacja Centrum Architektury, Hans-Christian Post – reżyser filmu „Do kogo należy miasto?", Pauls Sng – reżyser filmu „Wywłaszczenie. Wielki przekręt mieszkaniowy”, Tomasz Stefanicki – oficer pieszy, Franciszek Sterczewski – aktywista, animator kultury miejskiej, Piotr Szymański – naukowiec, analityk danych i społecznik.
Festiwal trwa do 30 września. Jesteście ciekawi programu? Jest tutaj
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?