Młody talent z Jeleniej Góry wśród najlepszych w konkursie Polskiej Agencji Kosmicznej

W lipcu br. na tygodniowe szkolenie w U.S. Space & Rocket Center w Huntsville - Alabama/Stany Zjednoczone polecą: Zuzanna Kassner, Beniamin Kopiec, Tobiasz Dąbrowski, Aleksandra Skrocka i Anna Bukiewicz-Szul - opiekunka grupy.

Ogromne gratulacje dla zwycięzców i brawa. Spełniajcie marzenia i rozwijajcie swoje pasje! Niemniej gorące podziękowania i gratulacje dla uczestników, którym się tym razem nie poszczęściło. Jesteście dopiero na początku swojej drogi, a nauka jest piękna i na pewno zaprowadzi Was do celu. Trzymamy za wszystkich kciuki - podkreśla Polska Agencja Kosmiczna.

W finale konkursu wzięło udział dwudziestu uczniów z całej Polski, którzy zmierzyli się w dwóch rundach - pod czujnym okiem jury. Mieli za zadanie m.in. zaprojektować i zbudować model lądownika księżycowego, który następnie był testowany. Wśród najlepszej dwudziestki był Michał Ramus - uczeń I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Jeleniej Górze.

Jeden z tych poniedziałków, które na pewno zapamiętam. Miałem przyjemność brać udział w finale pierwszej w Polsce edycji Programu Stypendialnego The Endeavour Scholarship Ala Wordena. Spośród 180 zgłoszeń wyłonionych zostało 20 uczestników, wśród których znalazłem się również ja. Powiedzieć, że zadania, które przed nami postawiono były nietypowe to nic nie powiedzieć. Mieliśmy w ciągu 45 minut zbudować pojazd z dostępnych materiałów, którymi były między innymi balon, patyczki po lodach, linijka, słomki, gumki recepturki, zakrętki, szkło hartowane i oczywiście taśma klejącą. Zaczęliśmy od zastanowienia się nad tym, co będzie nam potrzebne. Pierwotnie chcieliśmy oprzeć całą konstrukcję o napęd gumkowy. Ostatecznie jednak prostota zwyciężyła i skorzystaliśmy z balonu, patyczków, słomek i taśmy. W ten sposób skonstruowany pojazd pojechał najdalej ze wszystkich - opowiada Michał Ramus.

Kolejnym wyzwaniem, które przed nami postawiono, było skonstruowanie „lądownika” dla jajka. Wymagania? Jajko ma przetrwać upadek z 5 metrów. Materiały? Podobne do tych z poprzedniego zadania, z tą różnicą, że otrzymaliśmy dodatkowo sznurek i kawałek styropianu. Zamiast linijki i szkła mieliśmy woreczki foliowe. Nie mogło też zabraknąć niezastąpionych pianek marshmallow. Ostatecznie nasze jajko tylko lekko się nadtłukło. Problemem okazała się skłonność do rotacji w powietrzu naszej konstrukcji - kontynuuje uczeń I LO.

Zadania te choć z pozoru dziwne, miały sprawdzić to, jak potrafimy ze sobą współpracować, radzić sobie z presją czasu i jakie rozwiązanie potrafimy wspólnie wypracować.Jednym słowem świetna atmosfera, nietypowe zadania i wspaniała zabawa. Życzę każdemu tylko takich poniedziałków i dziękuję jak zawsze niezastąpionej Pani Profesor Katarzynie Dobrzańskiej nauczycielowi I LO im. Stefana Żeromskiego w Jeleniej Górze, na którą zawsze mogę liczyć - dodał tegoroczny maturzysta z popularnego Żeroma.

Organizatorem programu jest fundacja AI Worden Endeavour Scholarship, a partnerami polskiej edycji są Targi Kielce oraz POLSA, czyli Polska Agencja Kosmiczna. Partnerem merytorycznym finału jest Centrum Nauki Kopernik.