MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzi, zdolni, ekstremalni. Zobacz jak latają na rowerach BMX-siarze z Głogowa. ZDJĘCIA

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Grupa Monkey Grove BMX z Głogowa na skateparku
Grupa Monkey Grove BMX z Głogowa na skateparku Kacper Chudzik
W Głogowie działa grupa Monkey Grove BMX, która zrzesza rodzimych miłośników jazdy na BMX-ie. Odwiedziliśmy ich na skateparku. Zobaczcie co potrafią młodzi głogowianie.

Niemal codziennie spotykają się po szkole na skateparku przy obiektach Chrobrego w Głogowie. Grupa kilkunastu młodych zapaleńców jazdy na rowerze BMX poświęca sporo wolnego czasu na szlifowanie swojej pasji i umiejętności.

– Jest nas kilkunastu. To zależy od okresu, bo różni ludzie dochodzą i odchodzą. Jedni jeżdżą z nami od dawna, są też tacy, którzy po kilku upadkach się zniechęcają. Ale mimo wszystko działamy – opowiadają nam młodzi ludzie z Monkey Grove BMX.

Szlifowanie umiejętności popłaca. We wrześniu chłopcy z grupy wzięli udział w zawodach BMX-owych w Nowej Soli. Dla wielu z nich był to pierwszy taki start w życiu. Teraz marzą o tym, żeby takie zawody odbyły się w Głogowie.

– Chcieliśmy coś sami zorganizować, ale przeszkodziła nam pandemia. No i nie było zbyt dużego zainteresowania ze strony Chrobrego – wspominają rowerzyści.

Mimo wszystko mają nadzieję, że wkrótce uda im się zorganizować zawody w Głogowie. Zapraszają też innych miłośników ekstremalnej jazdy na skatepark. Samą grupę można śledzić m.in. na Instagramie na profilu monkeygrovebmx.

W zawodach dopinguje ich natomiast i wspiera Andrzej Łysoń, pasjonat jazdy rowerem i właściciel jednego ze sklepów rowerowych w Głogowie. To on przed laty walczył m.in. o budowę skateparku.

Zobacz też:

Skatepark robi się za ciasny

Młodzi miłośnicy jazdy rowerem przyznają jednak, że infrastruktura dla takich pasjonatów w Głogowie nie jest najlepsza.

– Sam skatepark nie jest zły, ale urządzenia się zużywają. Chrobry je łata, ale jak coś się stanie to nawet kilka tygodni wyłączają dany element z użytkowania, zanim nałożą łaty. Z tym, że takie naprawianie nie jest najlepsze. Te łaty odstają i jest ich coraz więcej. Przydałaby się lepsza konserwacja i to taka, która nie trwa tygodniami – słyszymy.

Członkowie grupy dodają też, że na skateparku robi się po prostu za ciasno.

– Zwłaszcza w słoneczne dni jest tu naprawdę sporo osób. Nie tylko my, przychodzą też ludzie na deskach, a od pewnego czasu też na hulajnogach. Przydałoby się trochę więcej elementów parku, ale też sama jego rozbudowa. Miejsca obok jest sporo. Jeśli chodzi o sąsiednie miasta to Głogów wypada pod tym względem blado. W Nowej Soli czy Lesznie są większe. Jak jeździmy czasem tam na wyjazdach, to aż ciężko tu wracać – dodają.

Zapytaliśmy w urzędzie miasta o to, czy rozważana jest tam rozbudowa skateparku. Czekamy na odpowiedź.

Zobacz zdjęcia z popołudnia na skaterparku:

[g]v8487343[/g]

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto