18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moja okolica... Siedlęcin koło Jeleniej Góry

Katarzyna Wilk
Wieża Książęca jest główną atrakcja niewielkiego Siędlęcina. Mieszkali w niej rycerze
Wieża Książęca jest główną atrakcja niewielkiego Siędlęcina. Mieszkali w niej rycerze Marcin Oliva soto
Mieszkańcy Siedlęcina żyją w spokojnej okolicy, która rozwija się turystycznie.

Siedlęcin widzi każdy jadący z Jeleniej Góry do Zgorzelca. Z daleka rzuca się w oczy drogowskaz zapraszający do starej wieży - największej atrakcji wioski.
Wieża Książęca, nazywana popularnie rycerską, jest symbolem Siedlęcina. Jej budowę rozpoczął prawdopodobnie w latach 1313-1324 Henryk I, książę jaworski. W muzeum, które ma swoją siedzibę w tym gmachu, możemy obejrzeć wyjątkowe, średniowieczne wnętrza. Niezwykle cennym elementem są w nich niepowtarzalne w skali Europy, XIV-wieczne freski o tematyce arturiańskiej. Jak zapowiada Katarzyna Ruszkowicz, kierownik obiektu, od dzisiaj będzie można też oglądać wystawę prac "Igłą malowane" Heleny Krawczyk-Demczuk z Sobieszowa. Cały czas wisi też ekspozycja fotografii "Szlakiem Zamków Piastowskich".
Na spacer do wieży wybiera się wielu jeleniogórzan, bo trasa wiedzie szlakiem nad Bobrem i koło schroniska Perła Zachodu. Jest bardzo malownicza i doskonała na piesze oraz rowerowe eskapady.

W Siedlęcinie znajduje się też zabytkowy kościół parafialny św. Mikołaja. Świątynia została zbudowana w XVI wieku. Murowany obiekt ma wewnątrz barokowe ołtarze z XVIII w.

W wiosce działa kilka firm, które dają pracę części mieszkańców. Wśród nich są między innymi dwie betoniarnie i kółko rolnicze, które zajmuje się remontem dróg. - Mamy też ośrodek zdrowia i stację paliw - opowiada Marian Tyka, sołtys Siedlęcina.

W wiejskiej szkole podstawowej jest dobrze wyposażona pracownia komputerowa. Jest też plan, aby w tym roku wyremontować salę gimnastyczną. Ponadto jest szansa, że przy wiejskiej świetlicy, która niedawno przeszła remont, powstanie plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. - Staramy się o pieniądze na jego budowę z unijnego funduszu odnowy wsi - zapowiada Marian Tyka.

W miejscowości jest wodociąg, ale mieszkańcy nie mogą się doczekać kanalizacji. Jak wyjaśnia sołtys Siedlęcina, na razie gmina nie ma pieniędzy i odłożyła budowę sieci na kolejne lata.

Drugą bolączką są dziurawe drogi. Są przymiarki do remontu części ulicy Długiej. Naprawa ma dotyczyć odcinka od mostu na rzece Bóbr do ul. Lwóweckiej.

Blaski i cienie

Największym plusem Siedlęcina jest położenie. W pobliżu znajdują się piękne miejsca, jak np. schronisko Perła Zachodu, dokąd można wybrać się na wycieczkę.
Miejscowość ma zadatki, by rozwijać się turystycznie. Zabytkową Wieżę Książęcą odwiedza wielu gości.
Mieszkańcom żyje się spokojnie, bo wieś nie leży przy głównej drodze. To sprawia, że nie przejeżdżają przez nią ciężarówki z transportem, a ruch nie jest bardzo duży.

Dziurawe drogi. To jedna z największych bolączek mieszkańców, którzy narzekają na koszmarny stan jezdni. Może to też zniechęcać do przyjazdu turystów.
Brak kanalizacji. We wsi jest tylko wodociąg. Ludzie ciągle czekają na budowę sieci kanalizacyjnej.
Brak chodnika. A ten, który już jest, wymaga kapitalnego remontu. Idąc przez wieś, trzeba uważać na przejeżdżające samochody. Zwłaszcza dzieci, które idąc do szkoły, są narażone na niebezpieczeństwo.

Oni tu mieszkają

Krzysztof Wróblewski

Z Jeleniej Góry przeprowadziłem się do Siedlęcina dwa lata temu. To dobre miejsce do życia. Jest bardzo ładnie. Wszyscy się znają. To sprawia, że można liczyć na pomoc sąsiada. Do tego sporo się u nas dzieje. Jest naprawdę dużo atrakcji. Wioska cały czas się rozwija. Dużo gości przyjeżdża zwiedzać naszą wieżę. Organizowane są też ciekawe imprezy, jak np. pokazy rycerskie czy strzelanie z armat. Jak turystów będzie jeszcze więcej, to zyskamy na tym też my, wszyscy mieszkańcy. Bo ci może zatrzymają się w gospodarstwie agroturystycznym, zrobią zakupy u rolnika, a w przyszłości sprowadzą kolejnych. To jest szansa dla ludzi stąd.

Katarzyna Dusznik

Mieszkam w Siedlęcinie od 18 lat. Za nic w świecie nie chciałabym się stąd wyprowadzić. Jest cicho i spokojnie. A to sobie bardzo cenię. Miejscowość jest pięknie położona. Blisko jest na Perłę Zachodu, gdzie można dojechać na rowerze ścieżką tam prowadzącą. To też fajne miejsce, aby się wybrać na spacer z rodziną.
W pobliżu znajduje się Zapora Pilchowicka, będąca świetnym miejscem na wycieczki. Nie odczuwa się aż tak bardzo tego, że mieszka się na wsi. Jest tak dlatego, że do Jeleniej Góry jest niedaleko. Nie ma problemu, aby zrobić duże zakupy i wyjść do kina, teatru czy dobrej restauracji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto