Dzisiaj z rąk komendanta miejskiego policji - Zbigniewa Ciosmaka - Patryk Majewski i Kamil Jabłoński - odebrali gratulacje i podziękowania za swoją postawę. - Takie zachowanie zasługuje na uznanie - mówił komendant.
Chociaż wszyscy mówią o nich: bohaterowie, oni sami bohaterami się nie czują. - Tak jak my powinien zachować się każdy – stwierdzają krótko. 14 i 17-latek uratowali życie 71-letniemu mężczyźnie, który przyszedł nad staw połowić ryby.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 18 czerwca późnym popołudniem. Chłopcy, jak zwykle wybrali się nad staw przy ul. 1 Maja. - Lubimy łowić ryby i często tam chodzimy – opowiada Kamil. Tego dnia tuż obok siedział starszy mężczyzna, którego znają osobiście. Po jakimś kwadransie od momentu, kiedy przyszli zauważyli, że gdzieś zniknął. Zdziwiło ich to i postanowili sprawdzić, co się stało. Jak wstali okazało się, że ten pan już tonie. - Ale długo się nie zastanawialiśmy, co robić, bo po prostu trzeba było go ratować – relacjonuje Patryk. On natychmiast zadzwonił po pomoc, a jego kolega wszedł do wody i próbował wyłowić mężczyznę. - Było ciężko, bo ten pan ma ok. 1,7 metra wzrostu i w wodzie był naprawdę ciężki. Pierwsze, co pomyśleliśmy, że trzeba zrobić to odwrócić go tak, żeby nie leżał twarzą w wodzie – wyjaśnia Kamil. Udało się. Szybko dojechało na miejsce pogotowie. Ale to prawdopodobnie dzięki reakcji chłopców reanimacja przebiegła tak sprawnie i dobrze.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?