Mężczyzna przez kilka tygodni udawał turystę. Rezerwował pokój, po czym spał, jadł i pił na koszt właścicieli miejscowych pensjonatów. Gdy gospodarze pytali kiedy zapłaci, odpowiadał, że ureguluje rachunek, gdy dojedzie do niego żona. Nigdy jednak do tego nie doszło, bo gość znikał zwykle po kilku dniach.
Wpadł, gdy jeden z hotelarzy powiadomił policję. Mężczyzna chętnie korzystał nie tylko z noclegów i wyżywienia, ale także hotelowych barów. W chwili zatrzymania oszust był kompletnie pijany. Miał ponad 3 promile alkoholu. Nie znaleziono przy nim żadnych pieniędzy.
Za oszustwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzeni właściciele pensjonatów przez wypoczynek oszusta stracili od 90 do 270 zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?