Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nagroda Angelus: dziś poznamy laureata

Małgorzata Matuszewska
Nagroda Angelus. Dziś (w sobotę, 17 [października) we wrocławskim Teatrze Muzycznym Capitol zacznie się Gala Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus. Wczoraj tłum czytelników słuchał czytających swoje książki finalistów.

Nagroda Angelus. Deszcz nie przeszkodził czytelnikom. Stawili się tłumnie na spotkaniu z finalistami Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus, w piątkowy (16 października) wieczór we wrocławskim Empiku Renoma. Na fanów książek czekali: Olga Tokarczuk, Jacek Dehnel, Drago Jančar i Lucian Dan Teodorovici. Nie przybył zapowiadany Ziemowit Szczerek.

Nagroda Angelus w europejskiej wspólnocie

– Coraz częściej mówi się, że wspólnotę środkowoeuropejską trzeba przemyśleć na nowo. Na czym to ma polegać? – pytał Wojciech Bonowicz, prowadzący spotkanie razem z Szymonem Kloską. Olga Tokarczuk, nominowana za "Księgi Jakubowe", nawiązała do gorącego tematu uchodźców. – Boimy się ich, boimy się być dorosłymi i odpowiedzialnymi – mówiła. Jacek Dehnel, nominowany za "Matkę Makrynę", powiedział: – Jesteśmy Europą Środkową, ale nagle okazało się, że jesteśmy buforem, granicą, co kłóci się z ideą Środkowej Europy. Staliśmy się brzegiem Europy i politycznych standardów – stwierdził. Rumuński pisarz Lucian Dan Teodorovici, nominowany za powieść "Matei Brunul", wspomniał o rumuńskich kompleksach. – Wszyscy postrzegają nas jak całkowite peryferia, a kiedy oglądam europejskie filmy i czytam książki, czuję jedność tej części Europy – mówił pisarz.

Nagroda Angelus – gdzie są Wasi czytelnicy?

Prowadzący spotkanie pytali też m.in. o wyobrażonych przez pisarzy idealnych i spotkanych w rzeczywistości czytelników książek. Lucian Dan Teodorovici, także wydawca, opowiadał o rumuńskich realiach: – Trudno jest trafić w gusty, sytuacja jest dynamiczna i zmienia się – mówił. Jacek Dehnel opowiedział anegdotę: – Do Zygmunta Miłoszewskiego, autora "Ziarna prawdy", którego akcja toczy się w Sandomierzu, przyszła kiedyś pani sprzątająca archiwum. Właśnie w archiwum zaczyna się powieść, Miłoszewski pisze o brudnej szybie, a pani powiedziała, że przecież sprząta i szyby są czyste. A moja czytelniczka opowiedziała, że kiedy cierpi na bezsenność, sięga po moją "Lalę" lub "Traktat o łuskaniu fasoli" Wiesława Myśliwskiego i zasypia po kilku zdaniach – opowiadał. Olga Tokarczuk podzieliła swoich czytelników na cztery grupy. – Jedną z nich nazywam "gąbka", to czytelnik zagłębiający się ufnie w książkę, chłonący ją, a po przeczytaniu nasiąknięty treścią. Maruda twierdzi, że opisy są za długie, książka przegadana. Czytelnik z trzeciej grupy uważa, że XVIII wiek wyglądał inaczej, niż w moich opisach. Są też czytelnicy z czwartek grupy, zadający żenujące pytanie: "czy to, co pani napisała, to prawda?" – mówiła. Drago Jančar wspomniał lata 90., kiedy w Niemczech została wydana jego pierwsza książka, nikt nie chciał z nim rozmawiać o stylu, a wszystkich interesowała wojna w Jugosławii.

Nagroda Angelus – opowiedzcie o swoich książkach

– Pana książka jest okrutna, dlaczego? – pytał prowadzący Jančara. – Historię Weroniki, opisaną w „Widziałem ją tej nocy” zobaczyłem rzeczywiście nocą. To powieść oparta na faktach – mówił Drago Jančar. – Byłem bardzo poruszony, postanowiłem, że historię Weroniki opowiedzą inni bohaterowie – mówił. – Czy Makryna była genialną oszustką? – zapytał prowadzący Jacka Dehnela. – Powieść zajmuje się wielka rzeczami, jedną z nich jest manipulowanie. Makryna jest osobą opowiadającą sen, który się nie śni. Jej historia to także dzieje emancypacji, a także opowieść o języku – mówił Jacek Dehnel. – Czy marionetka Bazylek to był pomysł na pokazanie manipulacji ludźmi w czasach terroru? – Nie posłużyłem się marionetką dla podkreślenia manipulacji. Potrzebowałem lalki, by wprowadzić czytelnika do świata teatru – stwierdził Lucian Dan Teodorovici. Olga Tokarczuk mówiła o Jakubie Franku, którego dzieje opowiada w swojej książce. – Zastanawiałam się, kim, do cholery, był ten facet? To pytanie było moją motywacją podczas pisania książki. Uwodził mnie, ale byłam też pewna, że opisuję psychopatę. Przez sobie współczesnych był postrzegany niejednoznacznie – mówiła.

Nagroda Angelus – gorący sobotni wieczór

Autora najlepszej książki i najlepszego tłumacza poznamy w sobotę (17 października) w Teatrze Muzycznym Capitol. Na Galę Angelusa wstęp tylko z zaproszeniami, ale można oglądać transmisję na stronie internetowej: www.angelus.com.pl, w sobotę o godz. 20. Oto nominowani autorzy i ich książki: Jacek Dehnel, „Matka Makryna” (Wydawnictwo W.A.B.), Drago Jančar, „Widziałem ją tej nocy” (Wydawnictwo Czarne), Andrzej Stasiuk, „Wschód” (Wydawnictwo Czarne), Ziemowit Szczerek, „Siódemka” (Korporacja Ha!art), Lucian Dan Teodorovici, „Matei Brunul” (Amaltea i Oficyna Wydawnicza ATUT), Olga Tokarczuk, „Księgi Jakubowe” (Wydawnictwo Literackie), Serhij Żadan, „Mezopotamia” (Wydawnictwo Czarne). Organizatorem i fundatorem Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus jest Miasto Wrocław, autor najlepszej książki dostanie czek na kwotę 150 tys. zł oraz statuetkę Angelusa autorstwa Ewy Rossano. Najlepszy translator obcojęzycznej książki dostanie 20 tys. zł, ufundowane przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu. Jeśli jury przyzna Angelusa autorowi zagranicznej książki, jej tłumacz także zostanie nagrodzony, a jeśli wygra polski autor, jury wskaże najlepsze tłumaczenie zagranicznej książki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto