Najważniejsze zadania polskiej prezydencji w Unii Europejskiej

- Za niespełna trzy miesiące Polska obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej, co według Pana będzie priorytetem polskiej prezydencji?
- Priorytety polskiej prezydencji to wychodzenie Unii Europejskiej z kryzysu, dalsze rozszerzanie Unii o Chorwację, bezpieczeństwo energetyczne, rozwój polityki obronnej, a także Partnerstwo Wschodnie i współpraca Unii z sąsiadami z południa. Jednym z tematów, który w dużej mierze może zdominować polską prezydencję to sytuacja w Libii oraz destabilizacja w rejonie Afryki Północnej. Z punktu widzenia Polski najważniejsze będzie jednak ustalenie ram budżetowych na lata 2014-2020, a co za tym idzie finansowanie polityki rolnej oraz polityki spójności, co wiąże się z ogromną odpowiedzialnością Komisarza ds. budżetu Janusza Lewandowskiego.

- Jak będzie wyglądać i przebiegać polska prezydencja?
- Rozpoczniemy wizytą premiera Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim, podczas której przedstawi plan polskiej prezydencji. Od lipca do grudnia odbędzie się kilkaset wydarzeń w całym kraju i w Europie, podczas których będą podejmowane kluczowe decyzje. Wrocław również będzie gospodarzem kilku ważnych spotkań, w których uczestniczyć będą ministrowie wszystkich krajów Unii Europejskiej. Tylko podczas Europejskiego Kongresu Kultury, Dolny Śląsk będzie gościć wiele znamienitych osobistości, m.in. Umberto Eco, Zygmunta Baumana czy Václava Havla.

- Jak wyglądają przygotowania do polskiej prezydencji?
- Uważam, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Koordynatorem polskiej prezydencji jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Bezpośrednio w przygotowania organizacyjne i programowe zaangażowanych jest obecnie kilkaset osób z MSZ, Stałego Przedstawicielstwa Polski przy UE oraz innych ministerstw, instytucji samorządowych oraz placówek dyplomatycznych. Mogę powiedzieć, że posłowie do PE równie aktywnie włączyli się w przygotowania. Jako członek Komisji Edukacji, Kultury i Sportu zorganizowałem spotkanie z czterema polskimi ministrami Edukacji, Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Sportu, na którym omówiliśmy priorytety w tych obszarach oraz kalendarz konferencji oraz wydarzeń kulturalnych. Delegacja Europejskiej Partii Ludowej (PO i PSL) przygotowuje kilka wydarzeń w Parlamencie, m.in. w grudniu tradycyjną polską Wigilię oraz promocję polskich regionów podczas Open Days w październiku. Osobiście czuwam nad organizacją Tygodnia Kina Polskiego w dniach 19-22 września w Parlamencie Europejskim, by zapromować w Brukseli filmy najlepszych polskich reżyserów, takich jak Wajda, Polański czy Skolimowski.

- Z sukcesem zabiegał Pan o wyjazdowe posiedzenie Komisji Kultury i Edukacji Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu. Czym zajmie się komisja podczas tego spotkania?
- Delegacja Komisji Edukacji, Kultury i Sportu PE będzie aktywnie uczestniczyć w Europejskim Kongresie Kultury we Wrocławiu. Chcemy również ocenić stan przygotowań do Euro 2012, w tym celu planujemy wizytę na stadionie, gdyż polityka sportowa po wejściu w życie Traktatu z Lizbony stała się jedną z kompetencji europejskich. Planujemy również dyskusję panelową z udziałem rektorów wyższych uczelni dolnośląskich i opolskich na temat nowej Strategii 2020 w kontekście badań, innowacji i rozwoju wyższych uczelni. Podczas wizyty chcemy pokazać jak środki unijne służą rozwojowi kultury w Europie, odwiedzając Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu, Muzeum Narodowe czy modernizowane kino Warszawa, a także zabytki pocysterskie w Lubiążu i Krzeszowie.

- Niedawno mówiono o tym, że Parlament otworzy swoje biuro we Wrocławiu, kiedy i gdzie to będzie?
- Prace nad otwarciem biura Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu są zaawansowane. Siedziba biura będzie znajdowała się przy ulicy Widok 10, w pobliżu rynku. Oficjalne otwarcie nastąpi prawdopodobnie we wrześniu z udziałem przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka oraz członków Komisji Kultury PE. W biurze będzie można otrzymać aktualne informacje na temat działalności Parlamentu Europejskiego oraz instytucji europejskich.