Notoryczny włamywacz okradał mieszkania. W końcu trafił do aresztu

Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna w lipcu br. dopuścił się w Jeleniej Górze kradzieży oraz kradzieży z włamaniem do mieszkania. Do jednego z mieszkań dostał się przez otwarte okno podczas snu właścicieli i je okradł. Do drugiego z kolei, włamał podczas nieobecności właścicieli. Jego łupem padło mienie o wartości kilkunastu tysięcy złotych. Były to między innymi elektronarzędzia, biżuteria, płyty, sprzęt domowy, kosmetyki, buty i inne przedmioty.

- Policjanci powiadomieni o zdarzeniu rozpoczęli poszukiwanie osoby, która dopuściła się tych przestępstw. W wyniku prowadzonych czynności i zebranych w tej sprawie informacji wytypowali i zatrzymali 30-latka jako podejrzewanego o te czyny. W jego mieszkaniu odnaleźli skradzione mienie. Jak się okazało, 30-latek część fantów trzymał na półkach, a także w lodówce - informuje Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że przestępstwa tego dopuścił się w warunkach, tzw. ”recydywy”. Policjanci ustalili, że mężczyzna ma na koncie więcej podobnych przestępstw. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy, kolejnych pokrzywdzonych oraz poniesione przez nich straty. Teraz grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze, gdzie na wniosek Prokuratury został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.