Odporni na łapówki

Policjant i strażnik miejski mieli otrzymać po 100 euro za przymknięcie oka na przestępstwo
Posterunkowy Rafał Konkol i inspektor Mirosław Kurzeja nie zgodzili się na przyjęcie łapówki od żony pijanego kierowcy. – Jesteśmy uczciwi – podkreślają z uśmiechem. Wczoraj otrzymali nagrody rzeczowe za swoją postawę

LUBAWKA
To było w środku nocy. Chcieliśmy zatrzymać do kontroli przejeżdżający samochód, ale kierowca zaczął uciekać – opowiada Mirosław Kurzeja. – Ruszyliśmy za nim
w pościg. Kierowca się przeliczył, wjechał w podwórko,
z którego nie było wyjazdu.
Gdy funkcjonariusze podeszli do auta, żona kierowcy zaproponowała im po 100 euro na osobę. W zamian mundurowi mieli zapomnieć o całym zdarzeniu.
Funkcjonariusze jednak byli nieugięci i natychmiast zawiadomili dyżurnego policji. Jak się okazało, prowadzący pojazd miał prawie 2 promile alkoholu.
– Zachowanie patrolu było wzorowe – mówi Bogdan Kujawiak, komendant policji w Kamiennej Górze. – W dzisiejszych czasach coraz częściej mówi się o korupcji w służbach mundurowych, dlatego tym bardziej warto pokazać, że są uczciwili policjanci. Chciałbym, aby wszyscy moi podopieczni zachowali się tak samo, gdy znajdą się w podobnej sytuacji.
Strażnik i policjant zgodnie twierdzą, że nie skusiłaby ich nawet większa łapówka.
– Gdyby proponowali po tysiąc euro albo i więcej, to też byśmy ich zatrzymali – mówi z uśmiechem Rafał Konkol. – Po prostu, jesteśmy uczciwi.
– Nie mógłbym spojrzeć w oczy rodzinie, gdybym wziął te pieniądze – przyznaje Mirosław Kurzeja. Ma on syna i córkę. – Chcę wychować dzieci na uczciwych ludzi, dlatego muszę dawać im dobry przykład.
Podczas ostatniej sesji rady miejskiej Mirosław Kurzeja
i Rafał Konkol odebrali nagrody rzeczowe, ufundowane przez miasto. Funkcjonariusze otrzymali sprzęt wędkarski
i myśliwski. Sami go sobie wybrali. – Takie zachowanie powinno się nagradzać – uważa burmistrz Lubawki Tomasz Kulon. – Bardzo cieszę się, że ci ludzie pracują właśnie w naszej gminie.
– To miłe, ale nie robiliśmy tego dla laurów, ale z obowiązku – przyznali skromnie Rafał Konkol i Mirosław Kurzeja, lubawscy policjanci. – Najważniejsze to być uczciwym.

Czekają na rozprawę
Wkrótce nieuczciwi małżonkowie staną przed sądem. Kierującemu za jazdę w stanie nietrzeźwym grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 3 lat.
Jego małżonka, za próbę wręczenia łapówki funkcjonariuszom publicznym, może trafić do więzienia nawet na 8 lat.