Prawie nic o niej nie wiadomo.
Jest niewielkim mieszańcem, czyli popularnie nazywając, kundelkiem. Została znaleziona na Placu Piłsudskiego w Opolu i przywieziona
przez pana, który zajmuje się wyłapywaniem bezdomnych psiaków.
Jeśli chodzi o wiek, to z wyglądu można ocenić iż jest w wieku dojrzałym, aczkolwiek nie jest jeszcze stara. Zachowuje się przyjaźnie.
Do Schroniska dotarła tydzień temu, czyli 17 kwietnia. Dzień wcześniej jakaś kobieta poprzez SM chciała oddać psa, ale nie została przyjęta, bo nie była z Opola. To prawdopodobnie ona porzuciła sunię w mieście.
Niestety psiak jest chory, bo występuje u niego najprawdopodobniej autoimmunologiczne zapalenie skóry, co objawia się odbarwieniami na skórze i miejscowa utrata sierści, a wiąże z dożywotnim przyjmowaniem sterydów, które łagodzą objawy. I całkiem możliwe, że choroba była przyczyną wyrzucenia psiaka z domu.
Na razie Irenka jest w kwarantannie pod opieką weterynaryjną, ale niedługo chętnie by zamieszkała w nowym domu, gdzie miałaby opiekę i ciepło od człowieka.
Zobacz nasz serwis dotyczący Schroniska dla Zwierząt w Opolu
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?