- Okazało się, że foxterier wszedł do lisiej nory i zaklinował się na głębokości około metra w odległości czterech od wyjścia – opisywała młodszy brygadier Barbara Majdak, oficer prasowy ostrowieckiej straży pożarnej.
Łopatami i korzystając udostępnionej im minikoparki strażacy przygotowali wykop w miejscu, z którego dochodziło szczekanie. Jak potem odnotowali, wydobyty zwierzak nie miał żadnych widocznych obrażeń. Pies został przekazany pod opiekę właścicielki, a strażacy zasypali wykop. Łącznie akcja trwała ponad cztery godziny.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?