- Polichromie o tematyce świeckiej są świetnie zachowane. Zniszczenia były jedynie punktowe. Dzięki temu możemy je uczytelnić – mówi profesor Edward Kosakowski Katedra kierownik Konserwacji i Restauracji Malowideł Ściennych w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, której studenci zajęli się ratowaniem zabytku.
Choć konserwatorom nie udało się odnaleźć jeszcze żadnej daty, najstarsze malowidła, dzięki ikonografii i tarczom herbowym datują na XVI stulecie.
- Widać tu władcę, możliwe że króla, który przekazuje coś, możliwe że właścicielom majątku – mówi Katarzyna Stępień, konserwator zabytków.
Być może zagadka zostanie rozwiązana, gdy specjaliści dotrą do najstarszych zachowanych warstw malarskich. Na razie skrywają je tynki pokryte malarstwem z późniejszych epok. One też nie zostaną zniszczone. Konserwatorzy wykorzystując metody opracowane na krakowskiej ASP, oddzielą poszczególne warstwy. Zostaną one przeniesione na inne ściany.
Stanisław Kubarski właściciel pałacu z jego remontem zmaga się już 20 lat. Gdy kupował obiekt znajdował się on w katastrofalnym stanie. Dziś zagłada mu już nie grozi. Nowy dach zatrzymał postępujące zniszczenia. Wykonano nowe stropy i wiele innych prac. Stanisław Kubarski stopniowo urządza w pałacu mieszkania dla siebie i rodziny. Zapewnia, że sala z malowidłami będzie dostępna dla zwiedzających.
- Chciałbym w niej pokazać różne przedmioty znalezione tu podczas remontu. Na przykład w podziemiach znalazłem drzwi, które prowadziły do jakiegoś tajnego przejścia. Mam też przypadkiem odnalezioną konstrukcję hełmu rycerskiego – mówi właściciel.
Według profesora Kosakowskiego prace przy konserwacji malowideł mogą potrwać jeszcze minimum dwa lata. Pod warunkiem, że będą fundusze. Prace finansuje przede wszystkim właściciel obiektu. Udało mu się znaleźć też wsparcie z zewnątrz. Minister kultury, przekazał 100 tys zł. Pula rządowych pieniędzy, na ratowanie zabytków jest jednak niewielka, w stosunku do potrzeb. W kolejnych latach właściciel będzie musiał sobie radzić sam.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?