Płatne parkingi w Jeleniej Górze są źle oznakowane. Według ministerstwa nie można pobierać opłat

Sprawdziliśmy jak jest w Jeleniej Górze. Objechaliśmy kilkanaście ulic, na których pobierane są opłaty. Właściwie oznakowanie znaleźliśmy jedynie na ul. Bankowej i krótkim fragmencie ul. Piłsudskiego. Poziomych znaków nie ma na: ul. Skłodowskiej-Curie, Zamenhofa, Grabowskiego, Piłsudskiego, Teatralnej, Grottgera, Armii Krajowej, Okrzei, Pocztowej i Bohaterów Getta.
Sprawa właściwego oznakowania stref płatnego parkowania budzi wątpliwości w całej Polsce. Wojewoda pomorski wysłał więc prośbę o wyjaśnienie do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
Według przedstawicieli resortu strefę płatnego parkowania ustala się na obszarach charakteryzujących się znacznym deficytem miejsc postojowych.
- Opłatę za postój pojazdów pojazdów samochodowych w strefie płatnego parkowania pobiera się w wyznaczonym miejscu – uważa minister Maria Wasiak.
W opinii resortu „wyznaczone miejsce” w strefie płatnego parkowania to nie to samo co „obszar strefy płatnego parkowania”.

- W obszarze strefy płatnego parkowania są bowiem wyznaczane miejsca, na których za postój pobierana jest opłata. Miejsca dla postoju wyznacza się znakami pionowymi oraz znakami poziomymi – dodaje minister.

Na problem zwrócił nam uwagę jeden z naszych Czytelników. Zauważył, że na parkingu na ul. Pocztowej brakuje wymalowanych na jezdni linii.
- Nie mam nic przeciwko opłatom za parkowanie, ale skoro są takie przepisy to niech dotyczą nie tylko kierowców, ale wszystkich – uważa pan Andrzej.
Według prawników nie ma konieczności ponoszenia opłat za postój pojazdu w miejskich strefach płatnego parkowania w miejscach, gdzie stanowiska postojowe nie są wyznaczone odpowiednimi znakami pionowymi i poziomymi w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami.
14 lutego ubiegłego roku te przepisy się zmieniły. Wcześniej znak D-44 „strefa płatnego parkowania” oprócz funkcji informacyjnej pełnił również funkcję zakazującą i opłata za postój w miejskich strefach płatnego parkowania była opłatą obligatoryjną, niezależną od tego, w jakim miejscu kierujący pozostawił swój pojazd.
Nowelizując przepisy ustawodawca wprowadził konieczność oznakowania nie tylko znakami pionowymi, ale także nakazał wyznaczanie miejsc postojowych znakami poziomymi.

- Jeśli ich nie ma, naliczenie opłaty za postój w takim miejscu lub nałożenie opłaty dodatkowej wskutek nieuiszczenia opłaty za postój jest niemożliwe, gdyż takie miejsce nie spełniała kryteriów płatnego miejsca postojowego w strefie płatnego parkowania – wyjaśnia w „Rzeczpospolitej” Jonatan Hasiewicz, prawnik 
w Kancelarii Radcowskiej Okolski.

Czesław Wandzel, dyrektor miejskiego Zarządu Dróg i Mostów twierdzi, że linie w jeleniogórskiej strefie płatnego parkowania były, ale zniknęły po zimie.
- Oznakowanie będzie odnawiane. Powinien to zrobić zarządca strefy płatnego parkowania. Przypomnimy im o tym obowiązku – zapewnia Wandzel.

Płatnymi parkingami na ulicach Jeleniej Góry od 1 grudnia ubiegłego roku administrują Kolejowe Zakłady Łączności z Bydgoszczy.
Piotr Dambecki, dyrektor ds. Rynku Pozakolejowego i kompleksowych systemów biletowych w firmie KZŁ uważa że zmienione przepisy budzą kontrowersje i cały czas nie ma jednoznacznej interpretacji, chociażby w zakresie tego, czy dotyczy on wszystkich stref już funkcjonujących, czy nowo powstających.
Zapewnia jednak, że KZŁ jako administrator strefy płatnego parkowania w Jeleniej Górze uzupełni oznakowanie poziome. Będzie to wykonane w sposób i w terminie uzgodnionym z MZDiM.