Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po tragedii w Ojcowie wiadomo, że szlaki w górach nie są w pełni bezpieczne.

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
W najbliższym czasie pod topór pójdzie nawet kilkaset drzew rosnących na terenie czterech położonych na Podtatrzu parków narodowych. Taka decyzja zapadła po niedawnym wypadku w Ojcowskim Parku Narodowym, gdzie drzewo śmiertelnie przygniotło dziecko. Parkowcy zaczęli wówczas sprawdzać, w jakim stanie są drzewa przy szlakach turystycznych na podległym im terenie.

Szlaki w górach nie są w pełni bezpieczne, Gorce, Babią Górę i Pieniny też czeka wycinka

Drzewostany czterech parków narodowych - Tatrzańskiego, Gorczańskiego, Pienińskiego i Babiogórskiego nie są w najlepszym stanie. Wiele drzew jest chorych, uschniętych, mogą się przewrócić. Dyrektorzy nie zamierzają jednak wyciąć wszystkich.

- Po wypadku w Ojcowskim Parku Narodowym w piątek 25 maja, kiedy drzewo śmiertelnie przygniotło dziecko, Ministerstwo Środowiska kazało nam sprawdzić stopień bezpieczeństwa na naszych szlakach - mówi Józef Omylak, dyrektor Babiogórskiego Parku Narodowego. - Zrobiliśmy więc rekonesans. Okazało się, że jeśli należało by usunąć wszystkie drzewa, które mają najmniejszą skazę, trzeba by wyciąć połowę parku! To oczywiście niemożliwe.

Dyrektor przypomina, że park narodowy to z założenia teren, gdzie przyroda jest pozostawiona sama sobie. Drzewa powinny więc się walić i gnić nieuprzątane. - Turyści powinni o tym wiedzieć i wchodząc do parku liczyć się z niebezpieczeństwem - mówi Omylak, i przypomina, że w czasie dwudziestu lat jego pracy w BPN nie zdarzył się jeszcze nigdy wypadek, żeby na turystę spadło drzewo. - Trzeba jednak dmuchać na zimne, dlatego z okolic szlaków wytniemy kilkadziesiąt drzew.

Kilkanaście w strefie ścisłej ochrony i kilkadziesiąt w pozostałych miejscach parku.

Podobnie będzie w Gorcach, Pieninach i Tatrach. W dwóch pierwszych parkach specjalne komisje oceniają, ile drzew może zagrażać turystom. Wycinki - mówi się nawet o kilkuset drzewach w każdym z parków - zaczną się jeszcze przed wakacjami.

Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w Tatrzańskim Parku Narodowym. Tutejsi leśnicy o zagrożeniu mówili od dawna. - Co roku sprawdzamy, co się dzieje z lasem - mówi Zbigniew Krzan, zastępca dyrektora TPN. - Teraz atakuje go kornik, więc już w styczniu wiedzieliśmy, że potrzeba sporo wycinek. Niestety, dotychczas minister środowiska pozwalał nam wyciąć ze strefy ścisłej ochrony tylko 10 drzew rocznie.

Jak dodaje Krzan, TPN jeszcze w styczniu wystąpił o pozwolenie na dodatkowe wycinki. Pozytywna odpowiedź przyszła... 25 maja, dwie godziny po wypadku w Ojcowie.

Ile drzew zniknie z Tatr?

- Do stu kilku - mówi Krzan. - Trzeba zachować umiar. Gdyby popaść w paranoję, to z samej drogi do Morskiego Oka powinno zniknąć 700 drzew. Nawet wówczas turyści nie mieliby stuprocentowej pewności bezpieczeństwa. Jak wieje wiatr, na szlak może spaść też całkiem zdrowe drzewo. To jednak rzadkość. Przez 20 lat w TPN drzewo spadło na wędrowca tylko raz.

Tatrzański Park Narodowy zamierza jednak postawić przed wejściami na szlak tablice informujące gości o konieczności uważania na spadające konary drzew. - To będzie o wiele lepsze od wycinki - uważa Jan Pospieszalski, turysta z Łomży. - Przecież do parku wchodzi się nie tylko po to, by oglądać góry, ale i po to, by obcować z przyrodą. Nie popieram wycinki większej liczby drzew.

Turystów o wszystkich niebezpieczeństwach mogących spotkać ich w górach, również o spróchniałych drzewach, obiecują informować także przewodnicy tatrzańscy.

Turyści wchodzący na szlaki w Tatrzańskim Parku Narodowym muszą mieć świadomość, że mogą na nich czyhać niebezpieczeństwa. Jednym z nich mogą być przewracające się drzewa

Wybieramy Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto