Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci ostrzegają przed oszustwami dokonywanymi metodą "na BLIK" - kilka osób w naszym regionie straciło pieniądze

Piotr Piesik
Piotr Piesik
Archiwum
Policjanci ostrzegają przed oszustwami dokonywanymi metodą "na BLIK". W ostatnich dniach kolejne osoby powiadomiły funkcjonariuszy o przypadkach kradzieży pieniędzy z kont za pomocą wyłudzonych kodów płatności. Oszuści podszywali się pod znajomych na portalach społecznościowych i zwracali się pilną prośbą o pożyczkę. Za pomocą wyłudzonego kodu do płatności mobilnej okradli kilka kont. Takie zdarzenia miały miejsce m.in. w regionie powiślańskim.

Oszuści, przełamując elektroniczne zabezpieczenia do komunikatora na portalu społecznościowym, w imieniu pokrzywdzonych wysyłali do znajomych wiadomości z prośbą o pożyczenie pieniędzy poprzez wygenerowanie numeru kodu BLIK w systemie płatności elektronicznej. Swoją prośbę tłumaczyli różnie: chwilowym brakiem gotówki, pilną potrzebą zapłaty rachunku czy zrobienia przelewu oraz niemożnością zrobienia tego ze swojego konta.

Na czym polega oszustwo metodą "na BLIK"? Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze.

W poniedziałek mieszkanka Kwidzyna poinformowała policjantów, że ktoś włamał się na jej konto na portalu społecznościowym, następnie podszywając się pod nią, poprzez komunikator skontaktował się z jej znajomymi i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy przekazaną kodem BLIK. W ten sposób oszust doprowadził kuzynkę zgłaszającej do utraty 2 tys. złotych.

Tego samego dnia na identyczną prośbę zareagował też 37- letni mieszkaniec gminy Sadlinki, przesłał kod BLIK rzekomo swojej koleżance i stracił 1 tys. złotych.

We wtorek zgłosiła się do policjantów kolejna osoba. 32-latka poinformowała funkcjonariuszy, że na konto jej znajomej włamał się oszust i wysłał do niej wiadomość z prośbą o pomoc finansową. Kobieta straciła 1 tys. złotych.
Pod koniec dnia zgłosiła się do kwidzyńskich funkcjonariuszy kobieta. Na wygenerowane z jej konta wiadomości odpowiedziało dwoje znajomych, którzy myśląc, że to ona jest ich autorką, przesłali jej za pomocą komunikatora kod BLIK. Jak się później okazało przy ich pomocy, oszust łącznie wypłacił z bankomatu 2 tys. złotych.

Policjanci przestrzegają – jeśli otrzymujemy prośbę o pożyczkę, nie działajmy pochopnie. Sprawdźmy najpierw czy osoba, która do nas napisała lub której prośba dotyczy rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Jeśli otrzymamy od znajomego prośbę o przelew za pomocą BLIK lub o przekazanie kodu BLIK - zadzwońmy do tej osoby i potwierdźmy jej prośbę.

Pamiętajmy o tym, aby nigdy nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, nie przesyłać ich na podane przez obce osoby numery kont, nie podawać nikomu danych do logowania na nasze konta bankowe, nie przekazywać obcym osobom kodów do płatności mobilnych. Zadbajmy o prawidłowe zabezpieczanie swoich danych osobowych, haseł i numerów dostępowych do portali i komunikatorów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto