Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

POWIAT WOLSZTYŃSKI - Rolnicy liczą straty

Roman Rzepa
Pomimo że w tym roku rolnikom nie doskwierała susza, zbiory wcale nie są lepsze od zeszłorocznych. Zboża będzie mniej, a większość nie jest najlepszej jakości.

Pomimo że w tym roku rolnikom nie doskwierała susza, zbiory wcale nie są lepsze od zeszłorocznych. Zboża będzie mniej, a większość nie jest najlepszej jakości. Stąd już teraz mamy wzrost cen ziarna przeznaczanego do konsumpcji i na paszę dla zwierząt, a tym samym droższa żywność. Przyczyną windowania cen jest także wykup polskiego ziarna przez firmy z Niemiec.
- W okresie kwitnienia pojawiła się susza, a gdy kłosy się już kształtowały zniszczyły je przymrozki - mówi Eugeniusz Woźniak, rolnik z Tłok, przwodniczący Rady Powiatowej Wielkoplskiej Izby Rolniczej w Wolsztynie. - Opady deszczu także zrobiły swoje. W ich drugiej fazie, w wyniku dużej wilgotności, pojawiły się choroby grzybowe. Plony wynoszą średnio 10-30 kwintali z hektara, podczas gdy w dobrych latach można było osiągnąć 40-50 kwintali.
Ze względy na dużą wilgotność w czasie zbiorów obniżyła się także wartość konsumpcyjna plonów. W większości jest ono przeznaczane na paszę.
- W przypadku zboża z moich zbiorów przed opadami tzw. liczba opadowa wynosiła 252, a gdy ziarno przywiozłem do młyna, badanie wykazało 102, podczas gdy dopuszczalna wartość wynosi 120 - informuje E. Woźniak. - W tej sytuacji mogę je tylko sprzedać po niższej cenie.
W odróżnieniu od ubiegłego roku, gdy wielu rolników otrzymało pomoc z budżetu państwa, teraz nie będzie mogło na nią liczyć. Wnioski o szacowanie strat trzeba było złożyć do 15 czerwca. Wówczas jednak rolnicy nie zdawali sobie sprawy, że plony będą tak niskie. Do Urzędu Miejskiego w Wolsztynie wpłynęły tylko cztery wnioski o oszacowanie strat, w tym trzy od sadowników i jeden od firmy, prowadzącej działalność rolniczą na większą skalę.

Droższe pieczywo
Choć ceny w piekarniach jeszcze nie wzrosły, na dniach trzeba się będzie liczyć z tym, że wydamy więcej na zakup pieczywa.
- Wpływ na podwyżkę ma wzrost cen mąki o dwadzieścia procent - mówi Maciej Jaśkowski, właściciel piekarni w Zbąszyniu. - Do tego jeszcze dochodzi wzrost wynagrodzeń pracowniczych. Poza tym brakuje wykwalifikowanych piekarzy, sporo wyjechało do pracy za granicą. Już musieliśmy ograniczyć produkcję. Jednym z powodów wzrostu cen jest duży wykup zbóż w Polsce przez naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy płacą już około dwustu euro za tonę pszenicy. Jednak to nie pierwsza podwyżka w tym roku. Już w styczniu podnieśliśmy ceny o 10 do 15 procent z powodu wzrostu cen paliw i energii. Chleb w Polsce jest o wiele lepszy od zachodnich wypieków, ale za tani, by utrzymać jego dobrą jakość i naturalny cykl produkcji. W Niemczech ogromne skomputeryzowane piekarnie produkują pieczywo z półproduktów na polepszaczach z dużą ilością konserwantów. Obecnie za Odrą powstają małe piekarnie, gdzie chleb kosztuje 3 euro. Za półkilogramowy wyrób z marketu trzeba tam zapłacić od 1,5 do 2 euro, u nas jedną trzecią tej ceny, czyli dwa złote. By produkcja stała się opłacalna i pozwoliła na rozwój, chleb musiałby kosztować 3 zł, a wzrost do 4 zł pozwoliłby na wzrost płac o 50 proc. Podwyżka o 1 zł to dla średniej czteroosobowej rodziny wzrost wydatków miesięcznych o 60 zł. Również ceny nabiału rosną, ale systematycznie i małymi skokami, stąd nie są aż zauważalne.
Co szczególnie zaskakujące, w tym roku ceny mąki żytniej są o ok. 10 gr na kilogramie wyższe od pszennej. Najbardziej popularny chleb baltonowski zawiera 30 proc. mąki żytniej i resztę pszennej. Przez lata spadały areały obsiewane tym zbożem i w końcu powstał deficyt żyta na rynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto